Przedłużono areszt dla ks. Olszewskiego. Woś: Decyzją sędzi z "Iustitii"


Nie oszukujmy się Olszewski to żaden ksiądz katolicki, jego posługa, z nudów, to zajęcie alternatywne, socjalne, bez wartości dla Kościoła.

   Ksiądz katolicki nie ugania się za klajstrowaniem siniaków ofiar przemocy, ale walczy o to, aby tej przemocy wobec słabych nie było – w duchu Ewangelii. Papież nie rozdawał wkoło jałmużny, ale poszedł po rozum do głowy i stworzył instytucję uniwersytetu, po to, aby każdy człowiek miał siłę do własnego, godnego sterowania swoim własnym losem i nie był łatwą ofiarą dla zbrodniarzy.

 
Nie wierzymy, że ks. Olszewski coś ukradł, Ale jako człowiek inteligentny i socjalny musiał mieć świadomość, że:
      - Ośrodek to zwykle drzwi do lasu, bo żadnego problemu przemocy nie rozwiązuje, a jego koszt jest niewspółmierny do arcyskromnych rezultatów.
      - Ośrodek mógł być – ze względu na swoje bizantyjskie koszty – pralnią pieniędzy dla beneficjentów korupcyjnej władzy PiS.
 
  Ze względu na to ks. Olszewski  nie powinien przystawać z tymi złodziejami i idiotami, bo księdzu katolickiemu to nie przystoi.
 
  Gdyby zatem łatać dziury zajął się stawianiem szubienic i układaniem stosów dla czarownic - co jest częścią kapłańskiego powołania, to nie o siedziałby dzisiaj w turmie, ale na jego miejscu byliby: np. Duda, Morawiecki, Tusk, no i sędziowie oraz prokuratorzy, którzy się nad nim teraz znęcają — jako na koźle ofiarnymi, bo takich złodziei jak Morawiecki nikt nie ruszy, gdyż oni mają immunitet.
 
 Stosy by krzepiąco płonęły — np. obecnymi ministrami, wisielcy na latarniach byliby by przestrogą dla złodziei, a Polska rosłaby w sile, a Polacy żyli dostatniej.
 
 
Red. Gazeta Warszawska
 
+
 
 
Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu dla ks. Michała Olszewskiego na kolejne trzy miesiące.

Ksiądz Michał Olszewski, szef fundacji Profeto, spędzi kolejne trzy miesiące w tymczasowym areszcie. Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku prokuratury, która domagała się ponownego zastosowania środka zapobiegawczego. Areszt ma związek z działaniami prokuratury wokół rzekomej afery dot. Funduszu Sprawiedliwości.

– Jest to decyzja o charakterze politycznym. W piśmie procesowym wykazywałem, że zarzuty stawiane księdzu Michałowi Olszewskiemu w zakresie uzyskania grantu są sprzeczne z prawem Unii Europejskiej. Działanie, które ma polegać na wymogu doświadczenia albo konkretnych zapisów statutowych jest sprzeczne z prawem UE. Tymczasem prokurator kreuje zarzuty na podstawie braku doświadczenia przez Fundację Profeto i braku odpowiednich zapisów w statucie instytucji– przekazał Onetowi dr Michał Skwarzyński, obrońca księdza Michała Olszewskiego.

Tymczasem Michał Woś z Suwerennej Polski zauważa, że decyzję ws. przedłużenia aresztu dla duchownego podjęła sędzia, która należy do upolitycznionej organizacji sędziowskiej "Iustitia".

Z kolei Telewizja Republika poinformowała, że sędzia to prywatnie żona znanego rajdowca Leszka K., oskarżonego w 2021 roku o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, fałszowanie dokumentów, przestępstwa przeciwko mieniu oraz utrudnianie prowadzenia postępowania.

Ks. Olszewski w areszcie

30 kwietnia Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył zażalenie na areszt ks. Michała Olszewskiego. W drodze losowania sprawa została przydzielona sędziemu Piotrowi Kluzowi, który w latach 2009-2012 był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie PO. W związku z tymi doniesieniami dziesiątki publicystów i dziennikarzy podpisało się pod apelem o wyłączenie sędziego Kluza ze sprawy ks. Olszewskiego.

– Ksiądz Olszewski pozostaje w areszcie, do dyspozycji prokuratury, do 24 czerwca 2024 r., do godz. 06:05 rano – przekazał mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego. 22 maja Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienia sądu I Instancji o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec trójki podejrzanych w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości – w tym wobec ks. Michała Olszewskiego.

Nowe zarzuty dla ks. Olszewskiego

Na początku czerwca prokuratura postawiła ks. Michałowi Olszewskiemu nowe zarzuty. Chodzi o "pranie brudnych pieniędzy". "W dniu 4 czerwca 2024 r. prokurator przedstawił Michałowi O. dwa nowe zarzuty popełnienia przestępstwa 'prania pieniędzy' z art. 299 kk w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Prokurator zarzucił podejrzanemu, iż w latach 2020-2021 dokonywał czynności mających na celu udaremnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków uzyskanych w ramach umowy zawartej przez Fundację Profeto z Funduszem Sprawiedliwości na budowę ośrodka 'Archipelag' w Wilanowie. Czynów tych miał się dopuścić wspólnie i w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą ww. ośrodka.

Podejrzany doprowadził do podpisania umowy najmu gruntu, na którym prowadzona była budowa ośrodka, na podstawie której firma TISO sp. z o.o. wynajęła od Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego (współwłaściciela) część ww. nieruchomości. Drugim współwłaścicielem nieruchomości była Fundacja Profeto reprezentowana przez Michała O.

W wykonaniu ww. umowy (i zawartego później aneksu) firma TISO sp. z o.o. przelała na konto bankowe Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego środki o łącznej kwocie 3.650.000 zł, którą to kwotę podejrzany Michał O. przelał następnie na rachunek Fundacji Profeto, tym samym utrudniając stwierdzenie ich pochodzenia z przestępstwa dokonanego na szkodę Funduszu Sprawiedliwości.

Przesłuchany uzupełniająco podejrzany Michał O. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Wobec podejrzanego stosowany jest środek w postaci tymczasowego aresztowania.

O podejrzeniu popełnienia powyższych przestępstw prokuraturę zawiadomił Generalny Inspektor Informacji Finansowej, dołączając jednocześnie stosowną dokumentację i dane bankowe. Materiały uzyskane od GIIF, uzupełnione w ramach czynności własnych prokuratury, stanowiły podstawę przedstawionych zarzutów".