Trump twierdzi, że „zachęcałby” Rosję do atakowania sojuszników NATO, którzy nie płacą swoich rachunków

Donald Trump powiedział, że „zachęca” Rosję do ataku na każdego członka NATO, który nie płaci swoich rachunków w ramach zachodniego sojuszu wojskowego.

Na sobotnim wiecu powiedział, że kiedyś powiedział przywódcy, że nie będzie chronił narodu zalegającego z płatnościami i „zachęca” agresorów, aby „robili, co im się do cholery podoba”.

Członkowie NATO zobowiązują się do obrony każdego narodu w bloku, który zostanie zaatakowany.

Biały Dom nazwał te komentarze „przerażającymi i pozbawionymi równowagi”.

Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział, że wszelkie sugestie, że „sojusznicy nie będą się wzajemnie bronić, podważają całe nasze bezpieczeństwo”, narażając żołnierzy z krajów NATO na ryzyko.

Zwracając się do tłumów podczas wiecu w Karolinie Południowej, Trump powiedział, że swoje uwagi na temat Rosji przedstawił podczas spotkania przywódców krajów NATO.

 

Przypomniał, że przywódca „dużego kraju” przedstawił hipotetyczną sytuację, w której nie wywiązywał się ze swoich zobowiązań finansowych w ramach NATO i został zaatakowany przez Moskwę.

Trump powiedział, że przywódca zapytał, czy w takim scenariuszu Stany Zjednoczone przyjdą z pomocą jego krajowi, co skłoniło go do wydania nagany.

„Powiedziałem: «Nie zapłaciłeś? Jesteś przestępcą?»... «Nie, nie chroniłbym cię, właściwie zachęcałbym ich, żeby robili, co chcą. Musisz zapłacić.»”

  • Komentarze Trumpa NATO nazwane „przerażającymi i pozbawionymi równowagi”

Rzecznik Białego Domu powiedział, że były prezydent „zachęcał mordercze reżimy do najazdów na naszych najbliższych sojuszników”, a komentarze określił jako „przerażające i pozbawione równowagi”.

Dodał, że oświadczenie „zagraża amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu, stabilności na świecie i naszej krajowej gospodarce”.

W oświadczeniu będącym odpowiedzią na niedzielną wypowiedź Trumpa sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział: „Jakiekolwiek sugestie, że sojusznicy nie będą się wzajemnie bronić, podważają całe nasze bezpieczeństwo, w tym bezpieczeństwo USA, i narażają amerykańskich i europejskich żołnierzy na zwiększone ryzyko.

 

„Spodziewam się, że niezależnie od tego, kto wygra wybory prezydenckie, Stany Zjednoczone pozostaną silnym i zaangażowanym sojusznikiem NATO”.

Trump, faworyt do ponownego kandydowania na kandydata Partii Republikańskiej w tegorocznych wyborach prezydenckich w USA, od dawna krytycznie odnosi się do NATO i tego, co jego zdaniem stanowi nadmierne obciążenie finansowe dla Stanów Zjednoczonych, gwarantujące obronę 30 innym krajom.

Dr Patrick Bury, ekspert ds. obronności i bezpieczeństwa oraz były analityk NATO, powiedział BBC, że Trump był wyrazem złości Stanów Zjednoczonych, że niektóre europejskie kraje NATO nie wydają 2% swojego budżetu na wojsko, tak jak chce tego NATO.

„Ostre granie z sojusznikami z NATO jest słuszne, ale wszystko zależy od tego, jak daleko się posuniesz. Te komentarze są naprawdę zbyt daleko idące” – powiedział.

Powiedział jednak, że takie oświadczenia wywarły wpływ w czasie, gdy Rosja postawiła swoją gospodarkę na progu wojny, a jej wydatki na cele wojskowe przewyższają wydatki krajów europejskich.

„Jeśli Trump jest w Białym Domu i nastąpi rozłam w NATO albo w związku z Ukrainą… albo co do tego, jak zareaguje na małe natarcie, które teoretycznie powinno wywołać artykuł piąty. To właśnie tutaj niepokoi się Sojusz NATO, czy co- jeśli” – powiedział.

 

Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r., po odejściu Trumpa ze stanowiska. Od tego czasu ubolewał nad kwotą pieniędzy amerykańskich wysyłanych na Ukrainę, która nie jest członkiem NATO.

Według grudniowych danych Białego Domu Stany Zjednoczone zapewniły Ukrainie większe wsparcie finansowe niż jakikolwiek inny kraj – na łączną kwotę ponad 44 miliardów dolarów (34 miliardów funtów) od inwazji w 2022 roku.

Jednak od przełomu roku Republikanie w Kongresie blokują wszelkie nowe finansowanie, żądając zdecydowanych środków ograniczających migrację do Stanów Zjednoczonych na południowej granicy, a następnie odrzucając poprawioną ustawę, gdy została ona przedstawiona na początku tygodnia.

Trump uczcił tę odmowę podczas sobotniego wiecu, stwierdzając, że propozycje przedstawione przez prezydenta Bidena były „katastrofalne”.

Obecnie udało się rozdzielić te dwie kwestie, co oznacza, że ​​senatorowie mogą teraz oddzielnie debatować na temat środków pomocowych .

 

https://www.bbc.com/news/world-us-canada-68266447