Hiszpański ksiądz katolicki uznany za winnego mowy nienawiści za mówienie prawdy o islamie

Spanish Catholic priest found guilty of hate speech for telling the truth about Islam | ZENIT - English


   Dialog jest nie tylko niewskazany, ale zakazany pod karą ekskomuniki.


   Katolikom nie wolno prowadzić żadnego dialogu z żydami, muzułmanami, voodoo, buddystami etc.
Bogowie tych religii są upadłymi aniołami. Zostali oni strąceni z Nieba i ich nawrócenie nie jest możliwe.
Ewangeliczne słowa Pana Jezusa Chrystusa nic nie mówią o dialogu, a nakładają polecenie nawracania.
Nawracanie oznacza hierarchiczność, a nie równość.

Pan Jezus Chrystus stoi ponad wszelkim stworzeniem i równość jest wykluczona.

Dialog jest grzechem, bo właśnie zakłada równość, to jest grzechem, to jest jawnym bluźnierstwem.
Zbrodnia ta nie jest niczym umniejszona tym, że dopuszczają się jej rzekomi papieże.
Papież, hierarcha, który podaje rękę innowiercy, jest wilkiem w owczej skórze,
o czym ostrzegał nas Nasz Pan Jezus Chrystus.
Każdy taki wilk w owczej skórze niech będzie przeklęty.

   Ten terror, wobec tego księdza, spełniającego ewangeliczny obowiązek mówienia prawdy,
nawracania, a nie dialogu, nie jest żadnym terrorem hiszpańskim czy islamskim,
to jest terror żydowski.

   Żydzi są promotorami islamu w Europie, jako narzędzia ludobójstwa wymierzonego w chrześcijan, w rasę białą.
Islam to stwor i narzędzie żydowskie.

 

Red. Gazeta Warszawska

W centrum kontrowersji znajduje się esej z 2016 r. zatytułowany „Niemożliwy dialog z islamem”, w którym Ballester argumentował, że prawdziwy dialog między chrześcijaństwem a islamem pozostaje nieosiągalny w obecnych warunkach 7 PAŹDZIERNIKA 2025, 10:16 ZESPÓŁ ZENIT WOLNOŚĆ RELIGIJNA WhatsAppPosłaniecFacebookŚwiergotPodziel się Udostępnij ten wpis (ZENIT News / Barcelona, ​​10.07.2025). – Skazanie hiszpańskiego księdza za „mowę nienawiści” zapoczątkowało ogólnokrajową debatę na temat granic wolności wyznania i wolności sumienia we współczesnej Europie. Ksiądz Custodio Ballester, proboszcz parafii w Barcelonie znany ze swoich odważnych poglądów, został w zeszłym tygodniu uznany winnym zamieszczenia „islamofobicznych” uwag w artykule, który napisał ponad siedem lat temu. W centrum kontrowersji znajduje się esej z 2016 roku zatytułowany „Niemożliwy dialog z islamem”, w którym Ballester argumentował, że prawdziwy dialog między chrześcijaństwem a islamem pozostaje nieosiągalny w obecnych warunkach. Artykuł był bezpośrednią odpowiedzią na list pasterski kardynała Juana José Omelli, arcybiskupa Barcelony, zatytułowany „Konieczny dialog z islamem”. Krytyka Ballestera była ostra, sugerując, że „w islamie albo się wierzy, albo pozostaje się niewiernym, którego można w taki czy inny sposób podporządkować”. Cztery lata później, w 2020 roku, prokurator regionalny Katalonii oskarżył księdza o naruszenie hiszpańskich przepisów dotyczących mowy nienawiści, argumentując, że jego artykuł stanowi „zbrodnię nienawiści” w świetle prawa krajowego. Sprawa została później rozszerzona o komentarze, które on i dwie inne osoby – ojciec Jesús Calvo i dziennikarz Armando Robles – zamieścili w podcaście z 2017 roku, twierdząc, że organizacje działające na rzecz praw muzułmanów podżegały do ​​wrogości wobec ich społeczności. Hiszpańskie prawo dotyczące przestępstw z nienawiści przewiduje kary od jednego do czterech lat więzienia oraz dodatkowe grzywny. Chociaż wyrok nie został jeszcze prawomocny, Ballester jasno dał do zrozumienia, że ​​zamierza odwołać się od wyroku, nawet do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jeśli zajdzie taka potrzeba. „Moje słowa nigdy nie były dyskryminujące ani pełne nienawiści” – powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej. „Chcą mnie wykorzystać jako przykład, aby zmusić innych do milczenia”. Przed budynkiem sądu zgromadzili się zwolennicy z transparentami wyrażającymi solidarność. Stowarzyszenie Prawników Chrześcijańskich (Abogados Cristianos) zebrało prawie 30 000 podpisów pod żądaniem uniewinnienia księdza. Jednak w Kościele reakcja była stonowana. Kardynał Omella, przełożony kościelny Ballestera, podobno wyraził osobiste poparcie prywatnie, ale powstrzymał się od publicznego oświadczenia. Sprawa ta poruszyła wrażliwą publiczność w Hiszpanii, gdzie w ostatnich latach nasiliły się napięcia między wolnością słowa a ustawodawstwem antynienawistnym. Krytycy twierdzą, że przepisy mające na celu ograniczenie ekstremizmu są obecnie wykorzystywane jako broń do tłumienia uzasadnionej debaty – zwłaszcza na tematy religijne i moralne. „Ludzie są oburzeni” – powiedział Ballester – „że tak zwane przestępstwa z nienawiści są karane równie surowo, jak brutalne napaści czy przestępstwa seksualne”. Dla wielu obserwatorów problem ten wykracza poza słowa jednego księdza. Dotyka on głębszego konfliktu kulturowego o to, czy wspólnoty wyznaniowe mogą nadal otwarcie mówić o swoich przekonaniach w społeczeństwach, które cenią tolerancję, a jednocześnie coraz bardziej ograniczają swobodę wypowiedzi. W Europie, wciąż zmagającej się z kwestiami tożsamości, pluralizmu i wiary, sprawa księdza Ballestera może stać się momentem przełomowym w kruchej równowadze między wolnością słowa a harmonią społeczną. Dziękujemy za lekturę naszych treści. Jeśli chcesz otrzymywać codzienne wiadomości e-mail od ZENIT, możesz zapisać się bezpłatnie, klikając ten link .

Spanish Catholic priest found guilty of hate speech for telling the truth about Islam | ZENIT - English

 

https://zenit.org/2025/10/07/spanish-catholic-priest-found-guilty-of-hate-speech-for-telling-the-truth-about-islam/