Oświadczenie Instytutu Pamięci Narodowej - ukraińskie ekshumacje

  Nikczemne i głupie. IPN dążąc do zdjęcia odpowiedzialności z Karola Nawrockiego za zezwolenie na ukraińskie ekshumacje,
właśnie tym komunikatem pogrążył go, jako odpowiedzialnego za to właśnie zezwolenie.
Bo IPN stwierdza, że wszystko odbyło się zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami:
      „Prace te były zgodne z ustaleniami polsko-ukraińskiej Grupy roboczej ds. dialogu historycznego."
A więc to wszystko wcześniej ustalił lub zaakceptował prezes K. Nawrocki,
który teraz nikczemnie robi kozła ofiarnego ze swojego podwładnego dr hab. Karola Polejowskiego.

Na X-sie jesteśmy zablokowani przez IPN. Bohaterski prezydent Nawrocki nie boi się Putina,
bo nosi przy sobie pistolet, ale boi się ukraińskich petentów, którzy mogliby szturmować polskie urzędy,
dlatego przedłużył tym bandytom pobyt w Polsce.
A jednak? Co będzie jak Putni – na zdezelowanym czołgu, osobiście wjedzie do Warszawy i zaparkuje ten czołg pod urzędem?
Czy Nawrocki i tu będzie taki odważny i użyje pistoletu? Czy przeciwnie, wystraszy się
i Putinowi da pobyt w Polsce, i prawo 800+ oraz inne wygody, których nie ma w Moskwie?

 No a nasza skromna redakcja:
-  zblokowana przez IPN. 
Nastrachaliśmy Nawrockiego okrutnie!

 Karol Nawrocki, to groteska nikczemności, to klon Bolka Wałęsy, to Bolek Drugi, w tym rekordowo krótkim czasie prześcignął w nikczemności Andrzeja Dudę.

 

Red. Gazeta Warszawska

+

  W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami

dotyczącymi okoliczności uruchomienia prac poszukiwawczych w miejscowości Jureczkowa

przez przedstawicieli instytucji ukraińskich Instytut Pamięci Narodowej informuje,

że proces uzgodnień ze stroną ukraińską nadzorował ze strony Instytutu dr hab. Karol Polejowski – zastępca prezesa Instytutu.

   Prace te były zgodne z ustaleniami polsko-ukraińskiej Grupy roboczej ds. dialogu historycznego.

O jego etapach było informowane min. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Prezes Instytutu dr Karol Nawrocki przebywał w tym okresie na urlopie wypoczynkowym,

w związku z trwającą kampanią wyborczą na urząd Prezydenta RP, a po wygranych 1 czerwca wyborach,

jako Prezydent elekt, przygotowywał się do objęcia urzędu.

Prace prowadzone przez stronę ukraińską w Jureczkowej mają charakter poszukiwawczy i polegają na weryfikacji,

czy w wytypowanym miejscu znajdują się szczątki poszukiwanych osób. Nie jest to ekshumacja z grobu wojennego,

do której niezbędna jest decyzja administracyjna Prezesa IPN zezwalająca na jej przeprowadzenie.

Pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej obecni są na miejscu prowadzonych prac i gwarantują,

że wszystkie działania podejmowane przez stronę ukraińską będą realizowane zgodnie z polskim prawem.

 

dr Rafał Kościański rzecznik prasowy – dyrektor Biura Rzecznika Prasowego Instytutu Pamięci Narodowej

 

https://x.com/ipngovpl/status/1973417327094829463