|
[Muzyka] otrzymuję [Aplauz] Ale żeby się nie ucieszyć tak jakoś bardzo skromnie ten >> on zmęczony jest. Poza tym chory był. przypominam ci w trzecim etapie się zmagał z jakimś, no ale mówił, że to spełnienie jego marzeń, jego oczekiwanie, na które czekał pewnie 10 lat, bo przypomnimy przypominamy państwu, że właśnie 10 lat temu na tym samym konkursie Eryk Lou zdobył czwarte miejsce.
00:57>> Progres wyniku zauważalny. >> Udało się. No ale 10 lat ciężkiej pracy na pewno. >> To prawda. Marek Dyżewski już teraz razem z nami były rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Dzień dobry. >> Witamy. >> Dzień dobry >> panie Marku. Jest >> Dzień dobry. Sporo kontrowersji wokół tego konkursu szopanowskiego i zacznijmy od Eryka Lubo.
01:17To nie był faworyt i przyznam szczerze wczoraj jak podglądałam późno w nocy TVP Kultura, to nawet eksperci w tym studiu byli mocno zdziwieni tym wynikiem. >> No nie tylko zdziwieni, ale również zbulwersowani. Na czym polegają te kontrowersje? Zacznijmy od tego, co jest misją tego konkursu. Otóż misją tego konkursu wytyczoną przez jego założyciela profesora Żuraw prawie 100 lat temu jest strzeżenie właściwej stylistyki wykonawstwa muzyki Chopina.
01:53Jeżeli konkurs wskazuje kogoś takiego jak Eric Loue, który jest moim zdaniem niemal zaprzeczeniem tej stylistyki, to tym samym sprzeniewierza się tej misji. Ja chcę zwrócić uwagę, że na przykład tak fenomenalna pianistka, jak niestety zmarginalizowana, usytuowana dopiero na czwartym miejscu, jau, chinka, wczoraj miałainy dopiero 17 lat.
02:21To jest dopiero egzemplaryczny właśnie kasus tej wspaniałej szopenowskiej gry. Chcę państwu uświadomić, że o tym, żeby oddać sprawiedliwość dziełom Chopena, trzeba przede wszystkim nawiązać do stylu gry samego Chopena. Y, gra Chopena stanowiła arcydzieło Suigeneris i właściwie bez yyy połączenia dzieła z tym typem gry, który Chopen reprezentował, te dzieła są jak gdyby no nie przemawiają pełnym głosem, yyy nie są w stanie przemówić pełnym blaskiem swojego piękna.
02:59I ta właśnie Tienenia Oliu, no ta niezwykła elegancja jej gry, ta naturalność frazy, ten piękny śpiew fortepianowy, ta nobles, ta szlachetność w walcach, to niesłychane wyczucie rytmiki, skomplikowanej rytmiki Fryderyka Chopina, to cieniowanie tempem, ten przepiękny właśnie poetycki wymiar. No wiecie państwo, jak słuchałem jej Andantę spianato, to pomyślałem sobie: "Ta dziewczyna, ta osoba młoda daje nam przedsmak królestwa, które nie jest z tego świata".
03:37>> Panie Marku, jeszcze druga pięknie czarowała japonka Shirry Kuwahara, którą wczoraj, której wczoraj też miałam okazję słuchać i ja szczerze powiedziawszy też jestem zszokowana tym, że obydwie panie na czwartym miejscu dopiero. >> No właśnie. A kto był pani pana faworytem w tym konkursie? właśnie jedna z tych pań >> to znaczy ja uważam że no właśnie przede wszystkim Tienia oczywiście zgadzam się że Shioli Kuahara to jest też taki dobry klasyczny styl szopenistyki ale na tym konkursie zaistniały takie dwa bieguny z
04:11jednej strony fenomenalnie utalentowany technicznie Kevin Chen to w ogóle jest zjawisko niezwykłe no zagrać na jednym oddechu 12 etut plus 10, przy czym w niebotycznym zapierającym dech w tempach, przy czym nieskazitelny to jest po prostu no jakby reinkarnacja lista techniki Franciszka lista a więc Kevin Chen z jednej strony i z drugiej strony właśnie właśnie tej samej wartości Tienia wczoraj koledzy z TVP Kultura powiedzieli, że oni się dziwili, że w ogóle Rick L przeszedł dalej.
04:50To znaczy z drugiego do trzecie, z trzeciego do czwartego etapu. Przede wszystkim ta jego nie 10 lat temu to był naprawdę wybitny poeta fortepianu, ale coś się w sensie konstruowania formy, ale no przede wszystkim ta brutalność dźwięku, no to jest rzecz, która nie godzi się z duchem muzyki Fryderyka Chopena. Uważam, że usytuowanie tego pianisty na pierwszym miejscu jest nieporozumieniem, jest głęboką krzywdą, którą uczyniono temu konkursowi.
05:26>> Kontrowersji było bardzo wiele, jeżeli chodzi o organizację, panie Marku, zwłaszcza konkursu szopanowskiego. Wydaliśmy na to jako państwo prawie 20 milionów złotych. Narodowy Instytut Fryderyka Szopana miał niewątpliwą okazję do tego, by promować Polskę i to Ministerstwo Kultury również powinno wziąć sobie mocno do serca, podobnie jak miasto stołeczne Warszawa.
05:46Tymczasem dość ironicznie żartujemy sobie tutaj w studiu od kilku dni, że właściwie jedyny szopen, którego można było sobie bez problemu zwiedzić czy miejsce związane z Chzopenem to było lotnisko Fryderyka Chopena w Warszawie, bo i Łazienki remont, i grup rodziców remont i Krakowskie Przedmieście, które też związane z Fryderykiem Szopenem mocno jest plan filmowy, więc dużo takich przegapionych szans.
06:10Może >> to nie są przegapione szanse, tylko to są zaniedbania. To jest niezrozumiałelekceważenie tego wyjątkowego w skali światowej święta muzyki Fryderyka Chopena. I ja myślę, że dla ludzi, a oni niezwykle licznie tutaj goszczą, na przykład z Japonii, gdzie otacza się i osobę i muzykę Fryderyka Chopena niezwykłym kultem, to jest coś niezrozumiałego, że przyjeżdżają i to Templum Artis, świątynia sztuki, jaką jest budynek filharmonii, otoczony jest rozkopami, śmieciami z powodu remontu.
06:42Zasłonięty jest ten ikoniczny pomnik w łazienkach. Groby Fryderyka Chopena, rodziców Fryderyka Chopena są zasłonięte. No wejście do kościoła Świętego Krzyża, w którym znajduje się skarb narodowy, serce Fryderyka Chopina zatarasowane, bo akurat teraz i akurat tutaj trzeba było rozlokować dekoracje filmowe.
07:08Więcej 17 października jest rocznica śmierci Fryderyka Chopena. Zwyczajem dawnym było celebrowanie rekwiem Wolfganga Madeusza Mozarta, którego, który to utwór Schopen życzył sobie na swoim pogrzebie. Proszę sobie wyobrazić, że oczywiście co roku powinno to rekwiem przy sercu Sopena Szopena zabrzmieć, ale w roku konkursu to powinna być prezentacja wyjątkowo okazała ze znakomitymi solistami, znakomitymi, znakomitym chórem.
07:43No w tym roku okazało się, że wystarczy, nie uwierzycie państwo, zamiast chóru, zamiast orkiestry, zamiast niebiańsko pięknej lakrimozy, zamiast pije Jezu, jest tylko jeden samotny fortepian historyczny, na którym ukraiński pianista egzekwuje. No. No właśnie, panie Marku, czy zgodzi się pan też z taką oceną krytyków konkursu właśnie Szopenowskiego, że on został odpolszczony, że tam było dużo elementów, które w no zamiast nawiązywać do naszej pięknej polskiej kultury, tradycji, do tego jak chwalimy się też Fryderykiem Szopanem na całym
08:27świecie, to właśnie zabrakło tych elementów. Odpolszczenie. Zauważał pan takie elementy? Tak, ja zauważyłem, ale proszę mi dać dokończyć poprzednią frazę. Otóż zamiast tego rekem brzmi coś, co jest cieniem arcydzieła Mozarda, co jest właściwie dźwiękowym ogryzkiem tego dzieła. Proszę państwa, jak ja to wszystko teraz zsumuję sobie, to wtedy przychodzi mi na myśl taki wiersz Norwida, w którym on mówi o wybitnych postaciach historii, wyjątkowo skrzywdzonych przez swoich rodaków, takich jak Dante czy na przykład Sokrates.
09:05Zaczyna się ten wiersz od frazy: "Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie?" Otóż ja zapytam, coś ty Warszawie zrobił, Fryderyku, że w to twoje święto w obecności zagranicznych gości to miasto tak cię poniża? >> Panie Marku, jeszcze zwróćmy uwagę na Polaków w tym konkursie. Piąte miejsce. Aż piąte, tylko piąte.
09:30doceniony, niedoceniony, bardzo utalentowany Piotr Aleksewicz. No z jednej strony ma satysfakcję, ponieważ 4 lata temu skrzywdzono go i nie dopuszczono do finału laureata dwukrotnego pierwszej nagrody konkursu krajowego szopenowskiego. W tym roku dopuszczono go, ale za jego poloneza, pięknie wykonanego w drugim etapie, poloneza Azdur, no powinien być wyżej oszacowany.
10:00Państwo, pytaliście o elementy polskie w konkursie. Otóż chciałem zwrócić uwagę, że one są wyraźnie wyciszane i jakby to powiedzieć, no osłaniane. Dawniej konkurs rozpoczynał się hymnem, mazurkiem Dąbrowskiego. To jest bardzo ważne, ponieważ Szopen kończąc swoje improwizacje zawsze wieńczył je mazurkiem Dąbrowskiego.
10:26Proszę państwa, no przecież ten konkurs odbywa się nie gdzieś tylko w ojczyźnie Fryderyka Chopena, którego godłem dźwiękowym jest ten Mazurek. nie usunięto go. Dawniej było tak, że na tle prospektu organowego widniały flagi uczestników konkursu krajów. Następnie widniało też po piersie Wryderyka Chopina przewiązane szarfą biało-czerwoną.
10:51Tego wszystkiego nie ma. No i przede wszystkim koncert inauguracyjny. No bardzo pięknie. granobacha, Bulenka, Sensansa. Ale przecież ten moment, ten koncert inauguracyjny to jest pierwsza estrada świata. Czy nie należy wtedy pokazać no naszych skarbów muzycznych, dlaczego nie wykonać powiedzmy sobie o Mazura z Halki albo na przykład poloneza Wojciecha Kilara albo koncert Padwerek fortepianowy koncert Kilara.
11:22No przecież jest mnóstwo tutaj propozycji. Więcej zwracam państwu uwagę, że do legendy przeszedł y koncert inauguracyjny konkursu w 1960 roku. Wielki Artur Rubinstein gra koncert Fmol Chopena i koncert Bramsa. W tym roku mamy 50lecie triumfu na tym konkursie Christiana Cimmermana. yyy pianistę, który jest ciągle u szczytu swojej potęgi artystycznej, fetowany na estradach Europy.
11:54Dlaczego nie zaproszono Chrystiana Cimermana, żeby uświetnił to święto muzyki Federika Chopina? Znowu polski pianista nieobecny, hymn nieobecny i ta filharmonia nawet narodowa, która jest sanktuarium polskiej muzyki, prawda? Ona tą fasadę czołową to ma ten piękny prospekt organowy. To jest twarz tej filharmonii. To jest jej znak rozpoznawczy.
12:17Zasłonięto go wielkoformatową taką płachtą w kolorze, nie wiem,ciemno-żółtym czy takim miodowym, na którym widnieje tylko napis. Czyli tutaj znika ten znak rozpoznawczy. Ten koncert odbywa się tu właśnie w tej filharmonii, gdzie poprzednio triumfy święcili tacy wielcy artyści jak Marta Archeric, Christian Cimberman czy Mauricio Polini.
12:38Znikają znaki rozpoznawcze tego konkursu. Znika jego link bardzo ścisły, wiążący z Polską, z ojczyzną Fryderyka Chopena. Uważam, że to jest bardzo niedobre. >> Panie Marku, dziękujemy panu pięknie za ten komentarz. Marek Dyzewski, były rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Życzymy miłego dnia.
12:59Mimo wszystko Narodowy Instytut Fryderyka Szepana ma gigantyczną lekcję do odrobienia. To z całą pewnością, ale mimo wszystko chcielibyśmy państwu jeszcze tego Erikelu puścić, żeby posłuchać fantastycznego koncertu FM Mall, bo to jest koncert, który jest wybierany bardzo rzadko, jeżeli chodzi o finalistów. Mówi się, że koncertem FM Mol się nie wygrywa konkursu szopanowskiego, ale jednak tym razem się udało, więc posłuchajmy chwilę.
13:23[Muzyka]
|
[
