Powodów, żeby wystartować w tym biegu, jest wiele. Pierwszy to miejsce. Drugi to trasa. Trzeci to wyjątkowe towarzystwo. Pierwszy Gietrzwałdzki Bieg Świętego Jakuba odbędzie się już w sobotę, 4 października.
Bieganie to nie tylko sport czy hobby. To styl życia. Sposób na utrzymanie dobrej formy. Przekraczanie własnych granic. Niezawodna metoda nawiązywania niezwykłych znajomości. Często przyjaźni na całe życie.
Bieganie jest w Polsce sportem narodowym. Według statystyk regularnie biega blisko 3,4 mln Polaków. To ponad 11 proc. mieszkańców naszego kraju. Od bitwy pod Maratonem bieganie jest też sposobem upamiętniania i oddawania honorów.
Tyle przydługiego wstępu. Pierwszy Gietrzwałdzki Bieg Świętego Jakuba już w chwili ogłoszenia terminu i miejsca biegu ma blisko 50 zdeklarowanych uczestników z całej Polski. Miejsc jest jeszcze 200, a czasu na zapisy niezbyt wiele. Trzeba się więc pospieszyć.
Camino Polaco
— Od lat znakujemy i poprawiamy szlaki Jakubowe w Polsce. A Camino Polaco wiedzie przecież przez Gietrzwałd. I tak spotyka się wielka średniowieczna tradycja z miejscem prawie nam współczesnych objawień Maryi. O Gietrzwałdzie musi być głośno. Tak jak o Lourdes czy Fatimie. I tak narodził się pomysł biegu — wyjaśnia w rozmowie z nami Aldona Sas, biegaczka z 14-letnim doświadczeniem i członkini Konfraterni Świętego Jakuba, jedna z organizatorek wydarzenia.
Warto w tym miejscu przypomnieć, czym jest Camino. Camino de Santiago, czyli Droga Świętego Jakuba, to sieć pielgrzymich szlaków od średniowiecza prowadzących do grobu apostoła Jakuba w Santiago de Compostela w Hiszpanii. To nie tylko trasa turystyczna, ale duchowa droga, na której każdy krok ma znaczenie. To symbol nawrócenia i spotkania z drugim człowiekiem.