Miałeś, chamie, złoty róg...gra skończona, hitlerowiec Tusk przejął władzę i który wie jak ją użyć

Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.

 

Miałeś, chamie, złoty róg...gra skończona, hitlerowiec Tusk przejął władzę i który wie, jak ją użyć!

Przez osiem lat rządów PiS nie uczynił niczego tego, co było obiecane Narodowi.
W gorszący sposób, pod okiem dobrego, ale łapczywego na władzę Jarosława Kaczyńskiego te głupawe pisowskie lwiątka bawiły się jedzeniem i taki mamy tego skutek.

Tuska można było zamknąć i tak należało zrobić. Z gwardią Kaczyńskiego powtarzającą infantylnie groźne pomruki wobec, a to lokalnej korupcji, a to Brukseli lub nawet żydów, która faktycznie nic nie robiła i wróg szybko się oswoił, upewnił się, że to tylko retoryka, kłamstwa, wodzenie Polaków za nos i spuszczanie z nich krwi.Te stare styropianowe wielbłądy żyjące pamięcią obskurnego, ale bezpiecznego socjalizmu PRL myślały do końca, że na nowo można będzie pokrzyczeć na barykadach, i władza teatralnie przestraszy się, rozłoży nowy Okrągły Stół.
Nic takiego nie będzie, bo nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki dwa razy. Tamte stare czasy, to czasy rubasznego Breżniewa, a te obecne to czasy von der Layen i Chabad Lubowicz, który wydaje jej polecenia.

Sytuacja jak żywo przypomina okres rozbiorowy, gdzie mimo śmierci zaglądającej Polakom w oczy cały naród był uśpiony i spodziewał się, że w okupowanej Polsce obowiązują polskie prawa, polskie porządki, a nie porządki okupantów tzn. siły zbrojnej.

Żałosne i do końca niepewne są opisy włamania się niemców do Skarbca na Wawelu, kradzież złota, Insygniów i Szczerbca.
Wszyscy odpowiedzialni za ochronę zajmowali się akurat czymś innym, patrząc tylko na to, czy klucze do zamków są w bezpiecznym miejscu, tzn. zachowując się bez żadnego sensu, bo posiadaniem kluczy nie można ochronić skarbca przez jego zburzeniem i kradzieżą zawartości. I tak się stało.

Sytuacja się powtarza, agent piątej kolumny Mateusz Morawiecki nazbierał kupę złota 300 TON (roztrwonił pieniądze na jej zakup), która nawet nie leży w Polsce, ale w Londynie, w City. Morawiecki dostał tylko świstki papieru, które świadczą, że Polska za złoto zapłaciła prawdziwymi EUR.
Drugi agent żydostwa Jarosław Kaczyński wystosował prowokacyjne groźby wobec III Rzeszy, że niby domaga się bilionów złotych odszkodowania za zniszczenia wojenne. Zasygnalizował, zagroził roszczeniami, ale faktury z terminem płatności i odsetkami za zwłokę nie wystawił. Niemcy jednak wystraszyli się na dobre, bo chociaż Polska im niestraszna, to ryzyko zawsze istnieje. Postanowili działać i obalić nie tylko rządy Polaków, ale i Polskę.

Te oba przypadki były niczym innym jak ściągnięciem „ognia artylerii” na własne pozycje dokonane przez Morawieckiego i Kaczyńskiego. Bo i złoto, i oddalenie ryzyka żądań odszkodowawczych, jako motywacje dla napastników dały Tuskowi papiery in blanco na wszelkie łamanie prawa, jakiego tylko on się dopuści.

To właśnie w takich okolicznościach Tusk łamie prawo: skorumpowane sądy, policja, prasa i kpiarze z Brukseli, którzy dają mu zielone światło na wszystko.

Co już wiadomo, nawet służby ochrony państwa nie chroniły pałacu prezydenta przed wtargnięciem policji, która podano nie mówiła poprawnie po polsku.


Pucz!!!

Urząd Prezydenta został poniżony w najgorszy sposób z możliwych.

Demonstracyjnie dokonała tego najbardziej skorupowa, żydowska sitwa, jaką jest mafia żydowska w polskim sądownictwie.

Mafia żydowska jest już tak wszechwładna w Polsce, że nawet z niczym już się nie kryje, bo nie musi, a nawet prześmiewczo, poniżająco demonstracyjnie uprawia przed społeczeństwem pełnię swego masturbacyjnego ekshibicjonizmu.


To najgorsze co mogło uderzyć w Polskę, karuzela rozbiorów zaczyna się kręcić coraz mocniej.

 


A Duda-Chanukowycz, co robił w tym czasie, palił świeczki?
- Nie pojechał do Belwederu, aby tam przybłęda Swietłana Cichanouska mogła poopowiadać mu o Biełarusi.

Prezydent błazen, który zajmuje się wszystkim tylko nie Polską.

Jego też niech Tusk aresztuje i najlepiej powiesi na latarni, wrony będą miały co żreć, dla Polski pożytek był to  żaden, to był tylko szkodnik.

 

 Red. Gazeta Warszawska

 

+

 

Kamiński i Wąsik zatrzymani. Kulisy policyjnej akcji

Jak nieoficjalnie ustaliła Wirtualna Polska, to Służba Ochrony Państwa na polecenie szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego wskazała pomieszczenia, w których przebywali w Pałacu Prezydenckim Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Obaj zatrzymani zostali przewiezieni na komendę na warszawskiej Pradze, skąd ok. 21:30 policja przewiozła ich oddzielnymi autami do aresztu na Grochowie.

Policja zatrzymała polityków PiS w Pałacu Prezydenckim po 19-tejŹródło: Wojciech Olkuśnik, fot: Wojciech Olkusnik 

Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski, do zatrzymania doszło po informacjach ze Służby Ochrony Państwa, której funkcjonariusze przekazali najpierw, że kolumna prezydencka dotarła do Belwederu. A następnie wskazali, w których pomieszczeniach przebywają politycy PiS. Z naszych ustaleń wynika, że działo się to na polecenie szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego, którego resort nadzoruje zarówno pracę SOP, jak i policji.

- W ogóle nie zwlekali. Czekano na moment jak prezydenta nie będzie w Pałacu, żeby nie doszło do sytuacji, że głowa państwa nagle pojawia się podczas interwencji i próbuje ich osobiście chronić, trzymać za rękę czy zasłonić. Wtedy byłby problem. SOP "dał cynk", że prezydent już jest w Belwederze i można było wejść do Pałacu na Krakowskim Przedmieściu - mówi nam oficer służb znający kulisy zatrzymania.

Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego po godzinie 19.00 i zatrzymała przebywających tam Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Do zatrzymania doszło, kiedy prezydent był na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską w Belwederze. Jak słyszymy, mundurowi weszli do jednego z gabinetów, zabrali parlamentarzystom telefony i wyprowadzili ich z Pałacu.

- Wąsik próbował jeszcze gdzieś dzwonić. Kamiński był zaskoczony, że policja bez problemu weszła do Pałacu - mówi nasz informator.

"Zatrzymani zgodnie z poleceniem sądu" - napisał na X (dawny Twitter) Czesław Mroczek, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Stołeczna policja przekazała w mediach społecznościowych, że "w nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane".

 

Jak przekazał w Telewizji Republika pełnomocnik Macieja Wąsika adwokat Janusz Woźnicki, zatrzymani politycy przebywają w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VII przy ul. Grenadierów.

Dodał, że najprawdopodobniej w ciągu kilku godzin zostaną przewiezieni do Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów. Rzeczywiście, ok. 21:30 policja zabrała stamtąd obu skazanych. Stacja TVN24 pokazała następnie, jak oddzielnymi autami przewożeni są do zakładu karnego na Grochowie. Policyjnej kolumnie towarzyszył ambulans.

 

https://wiadomosci.wp.pl/kaminski-i-wasik-zatrzymani-nieoficjalne-kulisy-policyjnej-akcji-6982979439954464a


Comments (0)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location