To pierwszy raz, kiedy sędzia nakazał całkowite wyłączenie turbin wiatrowych w Irlandii.
19:48, 5 czerwca 2025 r.
+
Wiatraki są mechanicznym urządzeniem używanym przeciw nam jako broń biologiczna masowego rażenia.
Zabijają nas biologicznie fizycznie i psychicznie, zabiją ptactwo i insekty, a tym wyniszczają naturę, pozbawiając ją eko-obiegu.
Jeden wirnik traci w ciągu 10 lat eksplantacji 2000 Kg supertoksycznego odpadu,
który przenika do wód gruntowych i niszczy naturę wodno-lądową oraz człowieka, który jest do tego podłączony.
Technicznie jest szkodliwy dla sieci energetycznej, bo nie daje synchronizacji obrotowej.
Wiatraki wysuszają glebę (wentylator suszarka) i zmieniają naturalne kierunki wiatrów,
czym niszczą siedliska ptactwa i wszelkiej zwierzyny.
Ekonomicznie system jest totalnie nieopłacalny, niszczący zasoby surowcowe
— jako produkt o znikomej gęstości energetycznej per KW.
Wiatraki opłacają się jednanie producentów tych narzędzi zbrodni, za które płacą ofiary tego ludobójstwa.
Polacy są już tak zniszczeni, że jest im wszystko obojętne.
Red. Gazeta Warszawska
+
SĄD NAJWYŻSZY nakazał całkowite wyłączenie trzech turbin wiatrowych w hrabstwie Wexford z powodu uciążliwego hałasu.
Wiadomo, że jest to pierwszy przypadek, kiedy sąd w Irlandii nakazał całkowite wyłączenie turbiny wiatrowej.
Raymond Byrne i Lorna Moorhead mieszkają około kilometra od najbliższej turbiny sześcioturbinowej farmy wiatrowej Gibbet Hill w pobliżu Bunclody w hrabstwie Wexford. Cztery turbiny znajdują się w pobliżu szczytu Gibbet Hill, a dwie na jego podszczycie.
Byrne and Moorhead, reprezentowana przez Johna Rogersa SC i działająca pod kierunkiem prawnika Joe Noonana, wszczęła w 2018 r. postępowanie prawne przeciwko ABO Wind Ireland Ltd, ABO Wind OMS Ireland Ltd i Wexwind Ltd.
Twierdzili, że farma wiatrowa „zniszczyła” ich jakość życia i radość z posiadania domu.
Para stwierdziła, że hałas, wibracje i migotanie cieni emitowane przez turbiny powodują u nich zaburzenia snu, stres i lęk.
Dodali, że wartość ich domu znacznie spadła z powodu „stale nieprzyjemnego otoczenia”.