„Fiducia supplicans” – koniec Ewangelii i chrześcijaństwa

 

https://rumble.com/v4eavk0-koniec-ewangelii.html


People in this conversation

Comments (6)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
This comment was minimized by the moderator on the site

https://m.niedziela.pl/artykul/97716/ -

Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Ludwig Müller uważa, że tekst niedawno opublikowanej deklaracji Dykasterii do spraw Nauki Wiary „Fiducia supplicans” jest wewnętrznie sprzeczny i...

https://m.niedziela.pl/artykul/97716/ -

Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Ludwig Müller uważa, że tekst niedawno opublikowanej deklaracji Dykasterii do spraw Nauki Wiary „Fiducia supplicans” jest wewnętrznie sprzeczny i wymaga dalszych wyjaśnień. Kardynał opublikował artykuł w języku angielskim, włoskim, hiszpańskim i niemieckim, noszący tytuł: „Jedynym błogosławieństwem Matki Kościoła jest prawda, która nas wyzwoli - uwagi na temat deklaracji Fiducia supplicans”.

Istotnie to poszerzenie poza sakramenty ma już miejsce poprzez inne błogosławieństwa zatwierdzone w Rytuale Rzymskim. Kościół nie wymaga takich samych warunków moralnych dla błogosławieństwa, jak dla przyjęcia sakramentu. Dzieje się tak na przykład w przypadku penitenta, który nie chce porzucić sytuacji grzesznej, ale może pokornie prosić o osobiste błogosławieństwo, aby Pan dał mu światło i siłę do zrozumienia i podążania za naukami Ewangelii. Ten przypadek nie wymaga nowego rodzaju „duszpasterskiego” błogosławieństwa.

Dlaczego zatem konieczne jest poszerzenie znaczenia „błogosławieństwa”, skoro błogosławieństwo w rozumieniu Rytuału Rzymskiego wykracza już poza błogosławieństwo udzielane w sakramencie? Powodem jest to, że błogosławieństwa rozważane przez Rytuał Rzymski są możliwe tylko nad „rzeczami, miejscami lub okolicznościami, które nie są sprzeczne z prawem lub duchem Ewangelii” (FS 10, cytując Rytuał Rzymski). I to jest punkt, który DNW chce przezwyciężyć, ponieważ chce błogosławić pary w okolicznościach, takich jak związki osób tej samej płci, które są sprzeczne z prawem i duchem Ewangelii. Prawdą jest, że Kościół może dodawać „nowe sakramentalia” do już istniejących (Sobór Watykański II: Sacrosanctum Concilium 79), ale nie może zmieniać ich znaczenia w taki sposób, aby bagatelizować grzech, zwłaszcza w nacechowanej ideologicznie sytuacji kulturowej, która również wprowadza wiernych w błąd. A właśnie taka zmiana znaczenia ma miejsce w FS, która tworzy nową kategorię błogosławieństw, wykraczającą poza te związane z sakramentem lub błogosławieństwem w rozumieniu Kościoła.

Read More
Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

W jaki sposób FS uzasadnia zaproponowanie nowej doktryny bez zaprzeczania poprzedniemu dokumentowi z 2021 roku?
Przede wszystkim FS uznaje, że zarówno Responsum Kongregacji Nauki Wiary z 2021 r., jak i tradycyjne, obowiązujące i wiążące nauczanie...

W jaki sposób FS uzasadnia zaproponowanie nowej doktryny bez zaprzeczania poprzedniemu dokumentowi z 2021 roku?
Przede wszystkim FS uznaje, że zarówno Responsum Kongregacji Nauki Wiary z 2021 r., jak i tradycyjne, obowiązujące i wiążące nauczanie na temat błogosławieństw nie zezwalają na błogosławieństwa w sytuacjach sprzecznych z prawem Bożym, jak w przypadku związków seksualnych poza małżeństwem. Jest to jasne w przypadku sakramentów, ale także innych błogosławieństw, które FS nazywa „liturgicznymi”. Te „liturgiczne” błogosławieństwa należą do tego, co Kościół nazwał „sakramentaliami”, o czym świadczy Rytuał Rzymski. W tych dwóch rodzajach błogosławieństw musi istnieć zgodność między błogosławieństwem a nauczaniem Kościoła (FS 9-11).

Dlatego, aby zaakceptować błogosławienie sytuacji sprzecznych z Ewangelią, DNW proponuje oryginalne rozwiązanie: poszerzenie pojęcia błogosławieństwa (FS 7; FS 12). Uzasadnia to następująco: „Trzeba też unikać niebezpieczeństwa zredukowania znaczenia błogosławieństw tylko do tego punktu widzenia [tj. do „liturgicznych” błogosławieństw sakramentów i sakramentaliów], gdyż prowadziłoby to do oczekiwania od zwykłego błogosławieństwa tych samych warunków moralnych, jakie są wymagane przy przyjmowaniu sakramentów” (FS 12). Oznacza to, że potrzebna jest nowa koncepcja błogosławieństwa, która wykracza poza błogosławieństwa sakramentalne, aby duszpastersko towarzyszyć drodze tych, którzy żyją w grzechu. Kard. Miiller [?!]

Aby duszpastersko towarzyszyć grzesznikom potrzeba ukazywać w prawdzie ST i NT ich sytuację duchową i opisane tam kary za grzechy, a nie błogosławić tę sytuację i grzeszników. Chrystus błogosławił nawracających się grzeszników na ich nową drogę życia np skruszoną Marię z Magdali słowami: Odpuszczają ci się twoje grzechy, bo wielce umiłowałaś. Idź i nie grzesz już więcej (w domyśle, bo zniweczysz to błogoslawieństwo i odpuszczenie twych win) Maria F.

Read More
Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

Do czego oni chcą na przekonać, ze SWII był dobry, a realizacja zła? Skąd wziął się Bergoglio, kto winien?

Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

Nie czytuję dokumentów SVII, ale podobno są tak sformułowane, że można je interpretować różnie, a nawet rozszerzać, jak robi to Bergoglio, są furtką, pretekstem do takich działań, a watykańscy lawiranci typu Mueller dają tego interpretacje, j.w.

Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

https://m.niedziela.pl/artykul/97716/

"Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Ludwig Müller uważa, że tekst niedawno opublikowanej deklaracji Dykasterii do spraw Nauki Wiary „Fiducia supplicans” jest wewnętrznie sprzeczny i...

https://m.niedziela.pl/artykul/97716/

"Były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Gerhard Ludwig Müller uważa, że tekst niedawno opublikowanej deklaracji Dykasterii do spraw Nauki Wiary „Fiducia supplicans” jest wewnętrznie sprzeczny i wymaga dalszych wyjaśnień. Kardynał opublikował artykuł w języku angielskim, włoskim, hiszpańskim i niemieckim, noszący tytuł: „Jedynym błogosławieństwem Matki Kościoła jest prawda, która nas wyzwoli - uwagi na temat deklaracji Fiducia supplicans”.
[...]
Istotnie to poszerzenie poza sakramenty ma już miejsce poprzez inne błogosławieństwa zatwierdzone w Rytuale Rzymskim. Kościół nie wymaga takich samych warunków moralnych dla błogosławieństwa, jak dla przyjęcia sakramentu. Dzieje się tak na przykład w przypadku penitenta, który nie chce porzucić sytuacji grzesznej, ale może pokornie prosić o osobiste błogosławieństwo, aby Pan dał mu światło i siłę do zrozumienia i podążania za naukami Ewangelii. Ten przypadek nie wymaga nowego rodzaju „duszpasterskiego” błogosławieństwa.

Dlaczego zatem konieczne jest poszerzenie znaczenia „błogosławieństwa”, skoro błogosławieństwo w rozumieniu Rytuału Rzymskiego wykracza już poza błogosławieństwo udzielane w sakramencie? Powodem jest to, że błogosławieństwa rozważane przez Rytuał Rzymski są możliwe tylko nad „rzeczami, miejscami lub okolicznościami, które nie są sprzeczne z prawem lub duchem Ewangelii” (FS 10, cytując Rytuał Rzymski). I to jest punkt, który DNW chce przezwyciężyć, ponieważ chce błogosławić pary w okolicznościach, takich jak związki osób tej samej płci, które są sprzeczne z prawem i duchem Ewangelii. Prawdą jest, że Kościół może dodawać „nowe sakramentalia” do już istniejących (Sobór Watykański II: Sacrosanctum Concilium 79), ale nie może zmieniać ich znaczenia w taki sposób, aby bagatelizować grzech, zwłaszcza w nacechowanej ideologicznie sytuacji kulturowej, która również wprowadza wiernych w błąd. A właśnie taka zmiana znaczenia ma miejsce w FS, która tworzy nową kategorię błogosławieństw, wykraczającą poza te związane z sakramentem lub błogosławieństwem w rozumieniu Kościoła."

Read More
Guest
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location