My też wyciągamy rękę do żydów, a jest to ręka uzbrojona miecz!
Pomścimy wszystkich Polaków zamordowanych przez żydów, pomścimy abortowane polskie dzieci, ofiary lichwy, mieszkańców spalonych wsi i miast, a na przestrzeni tysiąca lat podstępnie wydawanych tatarom, Turkom, Szwedom, bolszewikom, niemcom i podobnej szumowinie.
Pomścimy!
Żydzi mają to obiecane!
Jest to zapisane w Niebie.
Redakcja Gazeta Warszawska
"Przez ponad tysiąc lat Żydzi byli ważną grupą obywateli Polski i mieli duży wkład w rozwój kraju. (...) Przez pierwsze 500 lat Królestwa Polskiego był to najbardziej tolerancyjny kraj w Europie, o którym mówiono nawet paradisus Iudaeorum (łac. "żydowski raj)." - zwracają uwagę autorzy listu. Kres tego współistnienia nastąpił 1 września 1939 roku, gdy Niemcy napadły na Polskę.
Ronald S. Lauder i Robert Singer wskazują, że choć to Adolf Hitler stworzył "aparat, który pozbawił życia sześć milionów Żydów", a "wielu z nich zginęło w obozach zagłady", to jednak "w każdym okupowanym przez Niemcy kraju były osoby, które z własnej woli pomagały w obławach na Żydów i ich masowych mordach"."Tak działo się w każdym okupowanym kraju w Europie, w tym i w Polsce. Sugerowanie, że było inaczej, to nie tylko fałszowanie historii, to po prostu kłamstwo. Byli polscy chrześcijanie, którzy ratowali Żydów, i byli też Polacy, którzy pomagali Żydów zabijać" - czytamy w liście.
Światowy Kongres Żydów podkreśla, że konfliktu dyplomatycznego i historycznego na linii Polska-Izrael, wywołanego nowelizacją ustawy o IPN, można było uniknąć. "Przygnębiający jest też fakt, że do konfliktu doszło w okresie, gdy zniszczona w wyniku wojny kultura żydowska zaczęła się w Polsce odradzać i rozwijać, a partnerskie relacje między Polską a żydowskim państwem Izrael są silne i ciągle się umacniają" - zauważają autorzy. Ich zdaniem wspólnota żydowska w Polsce obecnie działa prężnie, mimo że nie jest największa. "Pod wieloma względami jest to możliwe dzięki wsparciu polskiego rządu" - podkreśla w swoim liście organizacja.
"Światowy Kongres Żydów uważa, że sytuacja, w której Polska zapewnia żydowskim obywatelom bezpieczeństwo i możliwość rozwoju, jest dobra nie tylko dla Żydów, ale dla wszystkich mieszkańców Polski" - piszą autorzy, apelując o zażegnanie kryzysu. "Chcielibyśmy, by liderzy po obydwu stronach – polskiej i żydowskiej – usiedli przy stole, doszli do porozumienia i wrócili na drogę współpracy i rozwoju wzajemnych relacji" - kończy swój apel międzynarodowa federacja organizacji i gmin żydowskich ze 115 krajów.
Podobny list opublikował w poniedziałek "The New York Times". Prezes Kongresu Ronald S. Lauder apeluje w nim do polskich polityków o wznowienie dialogu z przedstawicielami Izraela. Rozmowy mają doprowadzić do pojednania po "burzy złej woli", która wybuchła po przyjęciu kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN. "Światowy Kongres Żydów nawiązał mocne i pozytywne relacje z polskimi przywódcami. Dlaczego więc w 2018 roku cała ta pozytywna praca ma zostać zniszczona przez prawo, które po pierwsze w ogóle nie było potrzebne?" - pytał w NYT Lauder.
W czwartek polska delegacja rządowa, pod przewodnictwem wiceministra spraw zagranicznych Bartosza Cichockiego, uda się do Izraela w celu podjęcia dialogu ze swoimi izraelskimi odpowiednikami.
rp






