"Pikieta pod TVP Pracownik TVP w przebraniu, z głośnikiem i kamerą, wchodzący w pikietujących ludzi po to, aby podsycać agresję. Prawdopodobnie wyjścia innych dziennikarzy byly typową reżimową prowokacją, bo jak wytłumaczyć uśmiech na twarzy "zastraszonej" M. Ogórek?" tt
Czy ta prowokacja ma ośmieszyć zdziecinniałego durnia Kaczyńskiego i odsunąć go od władzy w PIS? (patrz:Władysław Gomułka, E. Gierek)
Pisaliśmy:
Kaczyński, Duda, Morawiecki - ŻYDOWSKI ZAMACH STANU W POLSCE! ...(Okupacja żydowska w Polsce)+++ Laudetur Iesus Christus Dzierżawca karuzeli w sezonowym wesołym miasteczku, pogromca i treser podwórkowych kotów, wielki strateg Jarosław Kaczyński, mianowaniem żyda Morawieckiego na premiera Polski, ...
Red. Gazeta Warszawska
https://twitter.com/wolne_media_pl/status/1092063379928305664
Atak na Ogórek. Dziennikarz TVP prowokował?
Wyjeżdżającą z TVP Info po dyżurze Magdalenę Ogórek otoczyli uczestnicy pikiety, protestujący przeciwko działaniom telewizji publicznej. Uniemożliwiono jej wyjazd, auto oklejono kartkami, a samą dziennikarkę obrzucono wyzwiskami.
Atak na prowadzącą program "W tyle wizji" skrytykowały wszystkie środowiska polityczne.
Nagrania świadków obecnych pod siedzibą TVP Info wskazują jednak, że tuż przed atakiem na Ogórek w grupę protestujących ludzi wmieszał się reporter współpracujący z dziennikarką - Mikołaj Andrzej Janusz, w mediach społecznościowych używający nicka Jaok. Mężczyzna miał doklejoną sztuczną brodę i przez megafon wznosił okrzyki w rodzaju "Hańba agenci PiS!".
Został rozpoznany. "Pokaż twarz, Jaoku!" - odpowiedzieli mu uczestnicy pikiety.
Komentatorzy sądzą, że cała akcja była "ustawką", o czym może świadczyć uśmiech na twarzy Magdaleny Ogórek, odjeżdżającej z pl. Powstańców Warszawy.
Sam Mikołaj Janusz stwierdził w TVP Info, że został brutalnie kopnięty w piszczel i uderzono go w rękę. Dodał, że osobę o drobniejszej niż jego posturze uczestnicy pikiety "chyba by rozszarpali".
paprp






