Plot to replace Europeans with refugees exposed
U.N. document reveals 2000 plan to push massive migration
WASHINGTON – Millions of migrants mostly from Africa and the Middle East have swarmed Europe in the last three years – the result of what has been explained by world leaders as a war-driven “refugee” crisis.
Yet, a United Nations document, prepared in the year 2000 and rediscovered by WND, reveals the U.N. was already promoting the notion of “replacement migration” in Europe with the support of open-borders non-governmental organizations and “progressive” politicians.
Spisek mający na celu zastąpienie Europejczyków narażonymi uchodźcami
Dokument ONZ ujawnia plan z 2000 r. Mający na celu przyspieszenie masowej migracji
WASZYNGTON - Miliony migrantów, głównie z Afryki i Bliskiego Wschodu, zalały Europę w ciągu ostatnich trzech lat - w wyniku tego, co światowi przywódcy wyjaśniają jako kryzys „uchodźców” wywołany wojną.
Jednak dokument Organizacji Narodów Zjednoczonych, przygotowany w 2000 r. I ponownie odkryty przez WND, ujawnia, że ONZ już promowała pojęcie „migracji zastępczej” w Europie przy wsparciu organizacji pozarządowych o otwartych granicach i „postępowych” polityków.
Dokument - „Migracja zastępcza: czy to rozwiązanie dla kurczących się i starzejących się populacji?” - szczegółowo opisuje spadające wskaźniki urodzeń w Europie i wskazuje rozwiązanie: masową imigrację.
W 17-letnim dokumencie stwierdzono, że masowa imigracja jest konieczna, aby zastąpić starzejące się populacje krajów rozwiniętych. To powoduje, że bez migracji ludności z krajów rozwijających się gospodarki ucierpią z powodu niedoborów siły roboczej i spadających dochodów podatkowych.
POPULARNE: Aktorka Rose McGowan: Demokraci mają „głęboki kult” przeciwko ulepszaniu świata
„Dlatego wśród zmiennych demograficznych jedynie migracja międzynarodowa może odegrać kluczową rolę w rozwiązaniu problemu spadku liczby ludności i starzenia się populacji w perspektywie krótko- i średnioterminowej” - podsumowuje raport.
Raport jest skierowany w szczególności do Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch, Japonii, Korei Południowej i Rosji jako głównych kandydatów do migracji zastępczej. Nie jest to niejasne badanie, napisane, a następnie zignorowane, ale element założycielski programu pro-migracyjnego forsowanego przez ONZ, Izbę Handlową Stanów Zjednoczonych i zwolenników otwartych granic.
„Po opublikowaniu projektu tego studium, Wydział Ludności ONZ zorganizował spotkanie grupy ekspertów w sprawie„ Reakcji politycznych na starzenie się i spadek liczby ludności ”w dniach 16-18 października 2000 r. W siedzibie ONZ w Nowym Jorku,” notatki raportu.
„Migracja zastępcza była jedną z wielu rozważanych rozwiązań politycznych”.
Czy Ameryka podąża ścieżką samobójczą, podążając za „modelem europejskim”? Dowiedz się tego w „Stealth Invasion: Muslim Conquest Through Immigration and Resettlement Jihad” Leo Hohmanna - dostępnym już w WND Superstore.
Według dokumentów ONZ w spotkaniu wzięło udział wiele organizacji rządowych i pozarządowych oraz osoby prywatne, a na spotkaniu przedstawiono liczne propozycje polityczne wspierające „migrację zastępczą”.
Wśród uczestników znaleźli się Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji, grupa ONZ, która niedawno oświadczyła, że masowa migracja jest nie tylko „nieunikniona”, ale „konieczna”; Fundusz Ludnościowy ONZ, grupa zajmująca się „planowaniem rodziny” i rozpowszechnianiem środków antykoncepcyjnych; i US Census Bureau.
Wśród zaproszonych ekspertów byli dwaj Amerykanie, Judith Treas, socjolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine oraz Michael Teitelbaum, były wiceprezes Fundacji Alfreda P. Sloana.
Obaj eksperci doszli do wniosku, że duży wzrost migracji nie przyniesie korzyści Stanom Zjednoczonym, chociaż Treas zauważył, że imigracja już stanowi około jednego na pięciu nowych Amerykanów.
„Imigranci nie zapobiegną długoterminowemu starzeniu się populacji, z wyjątkiem bardzo mało prawdopodobnego scenariusza dziesięciokrotnego wzrostu rocznych poziomów imigracji” - powiedział Treas.
Co myślisz? Czy otwarte granice są przejęciem władzy przez globalistów? Zabrzmij głos w dzisiejszej ankiecie WND!
Z drugiej strony, pisząc o Europie, wielu ekspertów popierało „migrację zastępczą”.
Patrick Buchanan
Weteran polityczny i były doradca Białego Domu, Patrick Buchanan, powiedział WND, że ONZ „podpisała się pod masową migracją ludów Trzeciego Świata do Europy i Ameryki w celu zastąpienia rdzennej ludności, jest zgodna z jej antyzachodnią ideologią i jest zgodna z jej ideologią. Bez zaskoczenia."
„Niedługo po jej narodzinach ONZ została zdominowana przez delegatów, dyplomatów i pracowników, wśród których zasadą działania było to, że Zachód był winny historycznych zbrodni przeciwko ludzkości, a sprawiedliwość żądała niekończącego się transferu nielegalnie zdobytego bogactwa Zachodu do Trzeci Świat uciskał ”- powiedział Buchanan, starszy doradca prezydentów USA Richarda Nixona, Geralda Forda i Ronalda Reagana oraz były kandydat na prezydenta.
„Niechęć, zazdrość i nienawiść do Zachodu wśród kręgów intelektualnych w Turtle Bay (ONZ) - często odbijające się echem w samym Zachodzie - muszą być zwalczane jak choroba, jeśli Zachód ma pozostać Wielką Cywilizacją, jaką był” - powiedział powiedział WND.
Były ambasador ONZ Alan Keyes powiedział WND, że postrzega spisek dotyczący „migracji zastępczej” jako „decydujące zagrożenie egzystencjalne”.
„Biorąc pod uwagę naszą formę rządu, nieostrożna polityka imigracyjna w rzeczywistości zaostrza atak na suwerenne ciało narodu, któremu Konstytucja Stanów Zjednoczonych przyznaje ostateczną władzę ludzką nad rządem, który ustanawia, oraz warunki konstytucyjne, na jakich została utworzona” - powiedział .
W środę podczas przemówienia na forum gubernatorskim w Minnesocie były republikański republikanin Michele Bachmann ostrzegł również, że migracja z krajów islamskich jest istotnym zagrożeniem dla cywilizacji zachodniej.
„Jest to coś, czego musimy być świadomi i nie bać się tego” - powiedział Bachmann, według St. Paul Pioneer Press .
„To właśnie widzę w Minnesocie: zbyt wielu ludzi, którzy boją się, że zostaną nazwani rasistami, bigotami, islamofobami - nie boję się tego, ponieważ musimy porozmawiać o prawdzie o problemach, które są dzieje się w Minnesocie ”.
Bachmann powiedział, że Ameryka powinna „przyspieszyć deportację w kraju ludzi, którzy nie chcą być wierni Stanom Zjednoczonym”, zatrzymać imigrację z krajów muzułmańskich i zapobiec tworzeniu „równoległych społeczeństw w naszym społeczeństwie”.
Dziesięć lat temu, kiedy europejski kryzys demograficzny nie był tak widoczny jak obecnie, WND przedstawił międzynarodową konferencję w Warszawie, która ostrzegała przed nadchodzącą „zimą demograficzną”, która stanowi zagrożenie egzystencjalne dla Europy, ponieważ odrzucono „naturalną rodzinę”. co prowadzi do spadku wskaźników urodzeń i w konsekwencji do importu milionów pracowników z krajów o historycznych więziach kolonialnych, którzy odrzucają zachodnie wartości i odmawiają asymilacji.
Migracja zdominowana przez mężczyzn
Według Pew Research Center ponad 1,3 miliona migrantów złożyło wnioski o status uchodźcy w Europie w 2015 roku, co jest rekordową liczbą na kontynencie.
Szacuje się, że 75 procent osób ubiegających się o azyl w Europie w 2015 r. Stanowili młodzi mężczyźni, wielu bez znaczącego przeszkolenia lub wykształcenia. Byli wśród nich Gambijczycy (97 procent mężczyzn), Pakistańczycy (95 procent mężczyzn), Afgańczycy (80 procent mężczyzn), Irakijczycy (75 procent mężczyzn) i Syryjczycy (71 procent mężczyzn).
Aydan Özoğuz, niemiecki komisarz ds. Imigracji, uchodźców i integracji, powiedział Financial Times, że tylko 25 procent niedawnych migrantów do Niemiec znajdzie zatrudnienie w ciągu najbliższych pięciu lat.
„Wielu z pierwszych syryjskich uchodźców, którzy przybyli do Niemiec, było lekarzami i inżynierami, ale ich następcami było wielu, wielu innych, którym brakowało umiejętności” - powiedział Özoğuz.
W Szwecji w 2015 r. Rząd przyjął 163 000 osób ubiegających się o azyl. Rok później tylko 500 z tych migrantów znalazło jakąkolwiek pracę, jak podaje europejski anglojęzyczny serwis informacyjny The Local.
Imigranci kosztowali szwedzki rząd miliony dolarów w postaci zasiłków finansowych i mieszkaniowych od państwa.
Podpisz petycję zachęcającą Kongres i prezydenta Donalda Trumpa do definansowania i deportacji Organizacji Narodów Zjednoczonych.
W Holandii 90 procent syryjskich i Erytrejczyków ubiegających się o azyl, które przybyły w ostatnich latach, pozostaje zależnych od świadczeń socjalnych.
Prawie nikt nie był zatrudniony po 18 miesiącach w kraju, informuje Wakker Nederland, holenderski nadawca publiczny.
Ponadto wysoki odsetek tzw. Osób ubiegających się o azyl to nie uchodźcy uciekający przed prześladowaniami lub wojną, ale migranci ekonomiczni, którzy chcą przenieść się do Europy w celach finansowych.
Według raportu ONZ, tylko 2,65 procent migrantów, którzy przekroczyli Morze Śródziemne do Włoch w 2016 roku, zostało uznanych za uchodźców. Spośród 181436 migrantów jedynie 4808 otrzymało azyl we Włoszech.
W tym samym raporcie ONZ odnotowano, że 90 334 migrantów przybywających do Europy nawet nie wystąpiło o azyl. Zamiast tego natychmiast weszli do czarnorynkowej gospodarki.
Wielu urzędników UE nie zaprzecza już temu faktowi, a jeden z urzędników stwierdził w zeszłym miesiącu: „W większości przypadków, a tak jest w rzeczywistości na szlaku środkowośródziemnomorskim, mówimy jasno i wyraźnie o migrantach ekonomicznych”.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk zgadza się z oceną, stwierdzając, że obecna polityka wobec nielegalnej imigracji „nie wystarczy”.
Niektórzy politycy w Europie wzywają do ścisłego stłumienia nielegalnej imigracji, przypisując winę za masową migrację organizacjom pozarządowym, a także współudziałowi Unii Europejskiej.
„Nie można już mówić o imigracji, ale o inwazji zorganizowanej, sfinansowanej i zaplanowanej przez Brukselę przy współudziale Rzymu” - stwierdził w maju Matteo Salvini, lider włoskiej partii Ligi Północnej.
Migracja „nieunikniona”
Wraz z UE ONZ była głównym orędownikiem migracji na kontynent europejski.
Nowojorska Deklaracja ONZ w sprawie migrantów i uchodźców, dokument przyjęty przez Zgromadzenie Ogólne w 2016 r., Demonstruje ciągłe wsparcie dla migrantów zapewniane przez ONZ. Zawiera ona postanowienia o „stanowczym potępieniu ksenofobii wobec uchodźców i migrantów oraz wsparciu globalnej kampanii mającej na celu jej przeciwdziałanie „a także„ wzmacniać pozytywny wkład migrantów w rozwój gospodarczy i społeczny w krajach przyjmujących ”.
Poglądy ONZ na temat migracji są szerzej przedstawione w filmie stworzonym przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji (IOM), organizację ONZ świadczącą usługi dla migrantów.
Film propagandowy ONZ opublikowany w lipcu głosi: „Migracja jest NIEunikniona. Migracja jest KONIECZNA. Migracja jest POŻĄDANA”.
Obejrzyj film ONZ promujący masową migrację jako „niezbędną”:
Niektórzy uważają, że działania ONZ i organizacji pozarządowych prowadzą do tego, co francuski pisarz Renaud Camus nazwał „Wielkim Zastąpieniem”, w którym przez kilka pokoleń nazwy miejsc pozostają takie same, ale zmieniają się ludzie i ich wartości.
Rzymskokatolicki arcybiskup Strasburga Luc Ravel stwierdził niedawno we francuskiej publikacji Valeurs Actuelles, że Francja przechodzi taką wymianę, wskazując na napływ muzułmańskich imigrantów i ich wysoki wskaźnik urodzeń w stosunku do rdzennej ludności.
„Muzułmańscy wierzący wiedzą bardzo dobrze, że ich przyrost naturalny jest taki, że dzisiaj nazywają to… Wielkim Zastąpieniem, mówią w bardzo spokojny, bardzo pozytywny sposób, że„ któregoś dnia to wszystko będzie nasze ”- powiedziała Ravel .
Ravel i inni krytycy po prawej stronie jako kolejny dowód na zorganizowany "Wielki Zastąpienie" przedstawiają skłonność lewicowych mediów i polityków do potępiania rodzenia dzieci, promowania aborcji i jednocześnie deklarują, że migracja jest potrzebna do podniesienia wskaźnika urodzeń, o czym świadczą następujące zrzuty ekranu.
Ale Wielkie Zastąpienie jest postrzegane jako pozytywne dla wielu lewicowych partii politycznych w całej Europie, z których wiele było gorącymi zwolennikami imigrantów i regularnie zabiegało o ich propozycję polityczną.
Na przykład w Niemczech aż 63,7% socjaldemokratów i 65% niemieckich wyborców Partii Zielonych popiera przyznanie mieszkańcom nieposiadającym paszportu UE prawa do głosowania w wyborach.
Do podobnego wniosku doszedł dokument dotyczący polityki migracyjnej, napisany przez ekspertów z komisji ds. Migracji rządu niemieckiego, w którym zadeklarowano, że migranci powinni mieć możliwość głosowania w wyborach lokalnych.
Niemiecki komisarz ds. Migracji Oezoguz uważa ponadto, że należy skrócić okres wcześniejszego pobytu wymaganego do uzyskania obywatelstwa.
Ale ludność europejska w przytłaczającej większości odrzuca obecne tempo migracji.
Według badań Pew, 94% Greków, 88% Szwedów, 70% Brytyjczyków i 67% Niemców przyznaje, że jest niezadowolonych z postępowania UE z uchodźcami.
Prorokowanie „demograficznej zimy”
W 2007 r. Na IV Światowym Kongresie Rodzin, w którym wzięło udział 3300 ustawodawców i działaczy z 75 krajów, wicepremier Polski Roman Giertych ostrzegał przed zbliżającą się „demograficzną zimą”.
Powrót do centralnej roli małżeństwa i rodziny to jedyny sposób na uniknięcie katastrofy cywilizacyjnej - podkreślił, deklarując rodzinę jako „nadzieję dla Polski, nadzieję dla Europy, nadzieję dla całego świata”.
„Bez rodziny nie ma narodu, nie ma kontynentu, nie ma cywilizacji, nie ma nic” - powiedział.
Zaledwie osiem miesięcy przed kongresem Mark Steyn w swojej książce „America Alone: The End of the World as We Know It” ostrzegł, że wśród kurczenia się europejskiej rodziny, jedna z najszybszych ewolucji demograficznych w historii już stała się tradycyjną poglądy na temat kultury europejskiej są przestarzałe.
Przepowiedział, że Europa „będzie na wpół islamska w swoim polityczno-kulturowym charakterze w ciągu jednego pokolenia”.
Podczas gdy naród potrzebuje współczynnika dzietności co najmniej 2,1 dziecka na kobietę, aby się zregenerować, kraje znane niegdyś z dużych rodzin, takie jak Grecja i Hiszpania, miały wówczas współczynniki dzietności odpowiednio 1,2 i 1,1. Obecny kurs w Grecji może wynosić zaledwie 1,1. Współczynnik dzietności we Włoszech wynosi 1,4, podczas gdy populacja muzułmanów w tym kraju wzrosła z około 2000 w 1970 roku do 2 milionów obecnie.
Steyn napisał we wrześniu 2006 r., Że do 2050 r. Na przykład 60 procent Włochów nie będzie miało braci, sióstr, kuzynów, ciotek ani wujków.
„Wielka włoska rodzina, z tatą nalewającym wino i mamą rozlewającą makaron na niekończący się stół dziadków, siostrzenic i siostrzeńców, odejdzie, już nie będzie martwa jak dinozaury” - napisał.
Włochy są obecnie bramą dla migrantów do Europy, a ponad 180 000 migrantów przybyło do Włoch w 2016 r.
W artykule przedstawiciela Unii Europejskiej Constantinosa Fotakisa stwierdzono, że „migracja zastępcza” byłaby korzystna dla całej UE: „Rośnie świadomość, że restrykcyjna polityka imigracyjna z ostatnich 25 lat nie ma już znaczenia dla sytuacji gospodarczej i demograficznej, w której Unia odnajduje się teraz. Niektórzy europejscy decydenci uważają, że teraz jest odpowiedni moment na dokonanie przeglądu długoterminowych potrzeb całej UE, oszacowanie, w jakim stopniu można je zaspokoić z istniejących zasobów, oraz zdefiniowanie polityki przyjmowania obywateli państw trzecich do wypełnienia. te luki, które zostały zidentyfikowane. ”
Francuski urzędnik Georges P. Tapinos wyraził poparcie dla masowej migracji jako względów humanitarnych. Co ciekawe, niedawna masowa fala „uchodźców” była usprawiedliwiona niemal wyłącznie względami humanitaryzmu.
Wcześniej w tym miesiącu prezydent Trump w swoim przemówieniu na warszawskim placu Krasińskich zasugerował spadek demograficzny , argumentując, że przetrwanie Zachodu zależy ostatecznie nie od armii i gospodarek, ale od „silnych rodzin i silnych wartości”.
„Podstawowym pytaniem naszych czasów jest to, czy Zachód ma wolę przetrwania. Czy mamy zaufanie do naszych wartości, aby bronić ich za wszelką cenę?” - zapytał Trump.
„Czy mamy wystarczająco dużo szacunku dla naszych obywateli, aby chronić nasze granice? Czy mamy ochotę i odwagę zachować naszą cywilizację w obliczu tych, którzy ją obalili i zniszczyli?”
Trump następnie podkreślił: „Możemy mieć największe gospodarki i najbardziej śmiercionośną broń na Ziemi, ale jeśli nie będziemy mieć silnych rodzin i silnych wartości, będziemy słabi i nie przetrwamy”.
Podobnie jak w przypadku raportów, które tu widzisz? Zarejestruj się, aby otrzymywać bezpłatne powiadomienia z WND.com, niezależnej amerykańskiej sieci informacyjnej.
Ameryka zmierza samobójczą ścieżką, według Leo Hohmanna „Stealth Invasion: Muslim Conquest Through Immigration and Resettlement Jihad”, dostępnego teraz w WND Superstore.
The document – "Replacement Migration: Is It a Solution to Declining and Aging Populations?" – details the plunging birthrates across Europe and identifies a solution: mass immigration.
The 17-year-old document contended mass immigration was necessary to replace the aging populations of developed countries. Without the migration of populations from the developing world, it reasons, economies will suffer because of labor shortages and falling tax revenues.
TRENDING: Actress Rose McGowan: Democrats are in a 'deep cult' against making the world better
"Therefore, among the demographic variables, only international migration could be instrumental in addressing population decline and population aging in the short to medium term," the report concludes.
The report specifically targets the U.S., Germany, Britain, France, Italy, Japan, South Korea and Russia as prime candidates for replacement migration. It is not an obscure study, written and then ignored, but a founding piece of the pro-migration agenda pushed by the United Nations, the U.S. Chamber of Commerce and open-borders advocates.
"Following the publication of the draft of this study, the Population Division of the United Nations organized an Expert Group Meeting on 'Policy Responses to Population Aging and Population Decline' from 16 to 18 October 2000, at United Nations Headquarters in New York," the report notes.
"Replacement migration was one among a number of possible policy responses that were considered."
Is America headed down a suicidal path by following the 'European model'? Find out in Leo Hohmann's 'Stealth Invasion: Muslim Conquest Through Immigration and Resettlement Jihad' -- available now at the WND Superstore.
According to U.N. documents, the meeting was attended by a host of government and non-governmental organizations and individuals, and it featured numerous policy proposals in support of “replacement migration.”
Attendees included the International Organization for Migration, a U.N. group that recently declared that mass migration is not only "inevitable" but "necessary"; the U.N. Population Fund, a group dedicated to "family planning" and the spread of contraceptives; and the U.S. Census Bureau.
Among the invited experts were two Americans, Judith Treas, a sociologist at the University of California at Irvine, and Michael Teitelbaum, former vice president of the Alfred P. Sloan Foundation.
Both experts concluded that a large increase in migration would not benefit the United States, though Treas noted that immigration already accounts for about one-in-five new Americans.
“Immigrants will not prevent the long-run aging of the population, except in the highly unlikely scenario of a ten-fold increase in annual immigration levels,” Treas said.
What do YOU think? Are open borders a globalist power grab? Sound off in today's WND poll!
When writing about Europe, on the other hand, many experts supported “replacement migration.”
Patrick Buchanan
Veteran political commentator and former White House adviser Patrick Buchanan told WND the fact that the U.N. "signed on to a mass migration of Third World peoples to Europe and America, to replace the native populations, is consistent with its anti-Western ideology and comes as no surprise."
"Not long after its birth, the U.N. came to be dominated by delegates, diplomats and staff among whose operative principles was that the West was guilty of historic crimes against humanity, and that justice demanded the endless transfer of the West’s illicitly acquired wealth to a Third World it had oppressed," said Buchanan, a senior adviser to U.S. Presidents Richard Nixon, Gerald Ford and Ronald Reagan and a former presidential candidate.
"Resentment, envy and hatred of the West among intellectual circles at Turtle Bay (the U.N.) – often echoed within the West itself – needs to be resisted like a disease, if the West is to remain the Great Civilization it has been," he told WND.
Former U.N. Ambassador Alan Keyes told WND he views the “replacement migration” plot as "a decisive existential threat."
"Given our form of government, careless immigration policies actually exacerbate an attack on the sovereign body of the people, whom the U.S. Constitution vests with ultimate human authority over the government it establishes, and the constitutional terms on which it is established," he said.
On Wednesday, at a keynote to a gubernatorial forum in Minnesota, former Republican Rep. Michele Bachmann also warned that migration from Islamic countries is a vital threat to Western civilization.
“This is something that we have to be cognizant of, and not be afraid of it,” Bachmann said, according to the St. Paul Pioneer Press.
“That’s what I see in Minnesota: too many people who are being afraid of being called racists, bigots, Islamophobes — I’m not afraid of it, because what we’ve got to do is talk about the truth of the problems that are going on in Minnesota.”
Bachmann said America should “step up deportation in the country of people who are unwilling to bear allegiance to the United States,” stop immigration from Muslim countries and prevent the creation of “parallel societies within our society.”
Ten years ago, when Europe's demographic crisis was not as apparent as it is today, WND covered an international conference in Warsaw that warned of a coming "demographic winter" that posed an existential threat to Europe as the rejection of the "natural family" was leading to plunging birthrates and the consequent importation of millions of workers from countries with historic colonial ties who spurn Western values and refuse to assimilate.
Male-dominated migration
More than 1.3 million migrants applied for refugee status in Europe in 2015, a record number for the continent, according to the Pew Research Center.
An estimated 75 percent of Europe's asylum seekers in 2015 were young males, many without significant training or education. Among them were Gambian (97 percent male), Pakistanis (95 percent male), Afghanis (80 percent male), Iraqis (75 percent male) and Syrians (71 percent male).
Aydan Özoğuz, the German commissioner for immigration, refugees and integration, told the Financial Times that only 25 percent of recent migrants to Germany would find employment in the next five years.
"Many of the first Syrian refugees to arrive in Germany were doctors and engineers, but they were succeeded by many, many more who lacked skills," Özoğuz said.
In Sweden, the government accepted 163,000 asylum seekers in 2015. A year later, only 500 of these migrants had found any work, according to the European English-language news site The Local.
The migrants cost the Swedish government millions of dollars in financial and housing benefits from the state.
Sign the petition encouraging Congress and President Donald Trump to defund and deport the United Nations.
In the Netherlands, 90 percent of Syrian and Eritrean asylum seekers who entered in recent years remain dependent on social benefits.
Almost none were employed after 18 months in the country, reports Wakker Nederland, a Dutch public broadcaster.
In addition, a high percentage of so-called asylum seekers are not refugees fleeing persecution or war but economic migrants seeking to move to Europe for financial benefit.
Only 2.65 percent of migrants who crossed the Mediterranean to Italy in 2016 were deemed refugees, according to a U.N. report. Out of 181,436 migrants, a mere 4,808 were granted asylum in Italy.
The same U.N. report notes that 90,334 of the migrants to Europe did not even request asylum. Instead, they entered into the black market economy immediately.
Many E.U. officials are no longer denying that fact, with one official claiming last month, "In most of the cases, and that is actually the case on the central Mediterranean route, we're talking clearly and manifestly about economic migrants."
European Council President Donald Tusk agrees with the assessment, concluding the current policy toward illegal immigration is "not enough."
Some politicians in Europe are calling for a strict crackdown on illegal immigration, placing the blame for mass migration on NGOs as well as the complicity of the European Union.
"You can't any longer speak about immigration but about an invasion organized, funded and planned by Brussels with the complicity of Rome," Matteo Salvini, the leader of Italy's Northern League party, claimed in May.
Migration 'inevitable'
Along with the E.U., the United Nations has been a major proponent of migration to the European continent.
The U.N.'s New York Declaration on Migrants and Refugees, a document adopted by the General Assembly in 2016, demonstrates the continued support for migrants provided by the U.N. It includes provisions to "strongly condemn xenophobia against refugees and migrants and support a global campaign to counter it" as well as "strengthen the positive contributions made by migrants to economic and social development in their host countries."
The U.N.'s views on migration are further outlined in a video created by the International Organization for Migration (IOM), a U.N. organization that provides services for migrants.
A U.N. propaganda video released in July declares: "Migration is INEVITABLE. Migration is NECESSARY. Migration is DESIRABLE."
Watch U.N. video promoting mass migration as "necessary":
Some believe the actions by the U.N. and NGOs are leading to what French writer Renaud Camus termed "the Great Replacement," in which, over just a few generations, the names of places remain the same but the people and their values change.
The Roman Catholic archbishop of Strasbourg, Luc Ravel, recently stated in the French publication Valeurs Actuelles that France was undergoing such a replacement, pointing to the influx of Muslim immigrants and their high birth rates relative to the native population.
"Muslim believers know very well that their birthrate is such that today, they call it … the Great Replacement, they tell you in a very calm, very positive way that, 'one day all this, it will be ours,'" said Ravel.
Ravel and other critics on the right provide as further evidence of an engineered "Great Replacement," the propensity of left-wing media and politicians to decry childbirth, promote abortion and simultaneously declare that migration is needed to raise birthrates, as evidenced in the following screenshots.
But the Great Replacement is seen as a positive for many left-wing political parties across Europe, many of which have been vocal supporters of migrants and regularly court them with policy proposals.
For example in Germany, a whopping 63.7 percent of Social Democrats and 65 percent of German Green Party voters support giving residents without an E.U. passport the right to vote in elections.
A migration policy paper written by experts under the German government's commission on migration came to a similar conclusion, declaring that migrants should be able to vote in local elections.
Germany's commissioner on migration, Oezoguz, further believes that the length of prior residency required for citizenship should be reduced.
But the European populace overwhelmingly rejects the current rate of migration.
According to a Pew study, 94 percent of Greeks, 88 percent of Swedes, 70 percent of Britons and 67 percent of Germans report they are unhappy with the E.U.'s handling of refugees.
Prophesying a 'demographic winter'
In 2007, at the fourth World Congress of Families, attended by 3,300 lawmakers and activists from 75 nations, Poland's vice premier, Roman Giertych, warned of a coming "demographic winter."
Returning to the centrality of marriage and families is the only way to avoid civilizational disaster, he insisted, declaring the family as "the hope for Poland, the hope for Europe, the hope for the entire world.”
"Without the family, there is no nation, there is no continent, there is no civilization, there is nothing," he said.
Just eight months before the congress, Mark Steyn, in his book "America Alone: The End of the World as We Know It," warned that amid the shrinking of the European family, one of the fastest demographic evolutions in history already was making traditional views of European culture outdated.
He predicted Europe "will be semi-Islamic in its politico-culture character within a generation.”
While it takes a fertility rate of at least 2.1 children per woman for a nation to replenish itself, countries once known for big families, such as Greece and Spain, had fertility rates of 1.2 and 1.1 respectively at the time. The current rate in Greece may be as low as 1.1. Italy's fertility rate is 1.4, while the country's Muslim population has grown from about 2,000 in 1970 to 2 million today.
By 2050, Steyn wrote in September 2006, 60 percent of Italians, for example, will have no brothers, no sisters, cousins, no aunts, no uncles.
“The big Italian family, with papa pouring vino and mama spooning out the pasta down to an endless table of grandparents and nieces and nephews, will be gone, no more, dead as the dinosaurs,” he wrote.
Italy is currently the gateway for migrants into Europe, and over 180,000 migrants entered Italy in 2016.
A paper by European Union representative Constantinos Fotakis concluded that “replacement migration” would be beneficial for the entire E.U.: “There is a growing awareness that restrictive immigration policies of the past 25 years are no longer relevant to the economic and demographic situation in which the Union now finds itself. Some European policy makers think that it is now the appropriate moment to review the longer term needs for the EU as a whole, to estimate how far these can be met from existing resources and to define a policy for the admission of 3rd country nationals to fill those gaps which are identified.”
French official Georges P. Tapinos expressed support for mass migration as a humanitarian consideration. Interestingly, the recent massive wave of “refugees” was justified almost purely on the basis of humanitarianism.
Earlier this month, President Trump hinted at the demographic decline in his speech in Warsaw's Krasinski Square, arguing the survival of the West rests ultimately not on armies and economies but on "strong families and strong values."
"The fundamental question of our time is whether the West has the will to survive. Do we have the confidence in our values to defend them at any cost?" Trump asked.
"Do we have enough respect for our citizens to protect our borders? Do we have the desire and the courage to preserve our civilization in the face of those who would subvert and destroy it?"
Trump then emphasized: "We can have the largest economies and the most lethal weapons anywhere on Earth, but if we do not have strong families and strong values, then we will be weak and we will not survive."
Like the reporting you see here? Sign up for free news alerts from WND.com, America's independent news network.
America is headed down a suicidal path, according to Leo Hohmann's "Stealth Invasion: Muslim Conquest Through Immigration and Resettlement Jihad," available now at the WND Superstore.
https://www.wnd.com/2017/07/plot-to-replace-europeans-with-refugees-exposed/