Tak samo jest nie tylko z F16 F35, ale każda inną bronią kupowaną z USA lub od żydów z Palestyny.
Przypuszczalnie większość uzbrojenia, z innych krajów zachodnich, funkcjonuje na kodach źródłowych z USA, a faktycznie żydowskich z Palestyny, bo tam pracują firmy, które kontrolują uzbrojenie amerykańskie.
Polska nie ma innej drogi, jak zostać samowystarczalna, jest już bardzo późno a dorobek przemysłowy PRL 'u został doszczętnie zniszczony i zaorany, ale jakiś zrzut na taśmę jest chyba jeszcze możliwy. Czas nagli.
Red. Gazeta Warszawska
+
W wywiadzie dla katarskiej stacji informacyjnej Al Jazeera , były premier Malezji Mahathir Mohamad przedstawił doświadczenia swojego kraju w zakresie eksploatacji amerykańskich myśliwców F-18 Hornet oraz znaczne ograniczenia nałożone na operacje przez Waszyngton. Królewskie Malezyjskie Siły Powietrzne obecnie eksploatują trzy klasy myśliwców, w tym najnowocześniejszy rosyjski Su-30MKM, będący najnowocześniejszą platformą, oraz niewielką liczbę starszych, średniej wielkości samolotów F-18 i MiG-29. Mahathir zauważył, odnosząc się do warunków narzuconych klientom przez USA w odniesieniu do ich samolotów myśliwskich, że kody źródłowe do tych samolotów nie zostały dostarczone, co oznacza: „Nie możemy zaprogramować samolotu do ataków na inne kraje bez pomocy Amerykanów. Chociaż samoloty są bardzo dobre pod względem osiągów i mają bardzo mocne silniki, nie możemy ich sami zaprogramować. Trzeba zwrócić się do Stanów Zjednoczonych o przygotowanie programu na wypadek ataku na inne kraje. Nasze samoloty były więc drogie. Mamy je. Możemy nimi latać na pokazach lotniczych. Ale nie możemy ich użyć do walki z żadnym innym krajem, ponieważ nie mamy kodu źródłowego”.

Mahathir rozwinął tę myśl: „Sposób, w jaki traktowali Malezję jako nabywcę F-18, sugeruje, że samoloty nadają się jedynie do pokazów lotniczych. Nie możemy ich jednak zaprogramować, powiedzmy, do ataków na inne kraje ani do żadnego innego zastosowania. Takie jest doświadczenie Malezji. Podejrzewam jednak, że inne kraje również nie otrzymały kodów źródłowych… samoloty nie są tak naprawdę bronią, którą można kontrolować. Kontrola leży w rękach Amerykanów”. Zauważył, że państwa europejskie mogą otrzymać kody źródłowe, ale wskazał, że niewiele państw spoza Zachodu by je otrzymało, a nawet amunicji do F-18 nie można kupić w celu modernizacji samolotu bez zgody rządu USA. Dziennikarz doszedł zatem do wniosku, że klienci F-16 lub myśliwców F-18 „mogą ich używać tylko przeciwko celom wyznaczonym przez Stany Zjednoczone, a nie celom, które sami chcieliby zaatakować”.
Oświadczenie Mahathira ma istotne implikacje, biorąc pod uwagę fakt, że Malezja rozważa obecnie zakup myśliwców nowej generacji, które miałyby zastąpić F-18, MiG-29, a być może nawet Su-30. Kuala Lumpur wyraziło już wcześniej zainteresowanie rosyjskimi myśliwcami średniej i ciężkiej wagi nowej generacji MiG-35 i Su-57, a Rosja zaoferowała zakup używanych MiG-29, aby zrekompensować koszty zakupu MiG-35. Su-57 prawdopodobnie zastąpi w przyszłości Su-30MKM, choć biorąc pod uwagę wciąż sprawne możliwości starszej platformy, nie ma pilnej potrzeby takiego zakupu. Podczas gdy inne kraje eksploatujące F-18 dążyły do zastąpienia ich platformami F-18E Super Hornet lub F-35A Lightning II, relacja byłego premiera na temat doświadczeń Malezji z Hornetem wskazuje, że przyszłe zakupy amerykańskich myśliwców są mało prawdopodobne. F-18 mogłyby zostać zastąpione myśliwcami MiG-35, które charakteryzują się podobną masą, ale niższymi kosztami operacyjnymi i lepszymi osiągami bojowymi w całym spektrum . W przeciwieństwie do samolotów amerykańskich, rosyjskie myśliwce nie mają podobnych ograniczeń w użyciu, co oznacza, że kraje mogą je rozmieszczać znacznie swobodniej, bez politycznej zależności od Moskwy.
https://militarywatchmagazine.com/article/malaysian-prime-minister-mahathir-claims-american-fighters-are-only-useful-for-airshows-why-f-18s-can-t-fight-without-washington-s-permission