Przeprowadzony minionej nocy atak dronów na lotnisko w rosyjskim Pskowie, gdzie prawdopodobnie uszkodzono co najmniej cztery samoloty transportowe Ił-76, pokazał, że w Rosji nie ma już bezpiecznych miejsc - ocenił w środę ukraiński ekspert ds. wojskowości Serhij Kuzan, cytowany przez agencję UNIAN.
Dotychczas jeszcze nie było tak zmasowanego nalotu dronów na cele w Rosji. Rosjanie niejako tradycyjnie uważali obwód pskowski za dobrze chroniony. Uderzano w regiony przy granicy z Ukrainą, lecz północ - w tym szczególnie Psków ze znajdującym się tam lotniskiem elitarnej jednostki wojsk powietrznodesantowych - wydawała się lepiej zabezpieczona. Dlatego ostatni atak był niespodzianką dla całej Rosji - zauważył Kuzan.
NATO zbombardowało Rosję - PSKÓW(Zamach) Rosyjskie lotnisko w Pskowie trafione przez drony – raporty CLAIM wystrzelony z Estonii (NATO) ŚWIAT HALA TURNERA 29 SIERPNIA 2023 R ODSŁON: 14467 Napływają doniesienia, że rosyjskie ...
Jak podkreślił, w Pskowie stacjonuje 104. gwardyjski pułk desantowo-szturmowy, który uczestniczył w inwazji na Ukrainę i prawdopodobnie ponosi odpowiedzialność za zbrodnie na ludności cywilnej w Buczy pod Kijowem.
"To właśnie ta formacja miała za zadanie opanować północną część obwodu kijowskiego i dotrzeć do Kijowa (w lutym 2022 roku). Samoloty Ił-76 uczestniczyły wówczas w operacji desantowej w Hostomlu, zakończonej całkowitym fiaskiem. Te maszyny brały też udział w (podobnej) operacji desantu podczas inwazji na Krym w 2014 roku" - przypomniał ekspert.
"Zniszczenie każdego takiego samolotu to cios w rosyjskie strategiczne siły (powietrzne). (...) Widzimy, że stopniowo zwiększają się liczba, intensywność i celność ataków przy pomocy dronów na terytorium Rosji" - zauważył Kuzan.
W środę w godzinach porannych pojawiły się informacje o kolejnym nalocie bezzałogowców na cele wojskowe w Rosji. Oprócz lotniska w Pskowie, położonego około 700 km od granicy z Ukrainą, uderzono również w zakłady przemysłowe Kremnij EL w Briańsku, które figurują w spisie największych rosyjskich przedsiębiorstw mikroelektronicznych.
Regionalne władze informowały też o strąceniu dronów nad obwodami orłowskim, kałuskim i riazańskim oraz odparciu ataku bezzałogowców z morza w okolicach Sewastopola na okupowanym Krymie.
Liczba takich ostrzałów znacząco wzrosła w ciągu kilku ostatnich tygodni. Drony regularnie pojawiają się nad Moskwą, co skutkuje zamykaniem przestrzeni powietrznej nad tamtejszymi lotniskami. W dniach 19-21 sierpnia przy pomocy bezzałogowców zniszczono lub uszkodzono cztery rosyjskie bombowce strategiczne Tu-22M3 w Solcach w obwodzie nowogrodzkim i Szajkowce w obwodzie kałuskim.
pap
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/rosja-ekspert-atak-dronow-na-pskow-700-km-od-granicy-ukrainy-udowodnil-ze-w-rosji-nie-ma-juz-bezpiecznych-miejsc,746230.html






