Pedagogika miniaturyzowania patriotyzmu
Między zaściankowością a cesarzowaniem
Ekonomia fizyczna, patriotyzm, neuroprogramowanie
Hermeneutyka dziejów najnowszych
Ekonomia fizyczna jako przedmiot metodologii nauk
Mirosław Zabierowski, Maria Kamińska [1]
- Obserwując wieloletnie poczynania KE wobec Polski, działalność całej KE, nie tylko Ursuli von der Leyen, nasuwa się refleksja historiozoficzna - trzeba zauważyć, że niemiecka myśl społeczno-polityczna koreluje z myślą wykorzystywania narodów, traktowania wszystkich jako materiału, materiału do wykorzystania, a skrajną formą w latach 20. XXI wieku było potraktowanie ludzi, jako materiału do wstrzykiwania toksyny (antidotum na c19), celowo zaprojektowanej przez pracownika profesjonalnych organizacji. Zrozumienie tego przekracza możliwości zwykłego języka codziennej komunikacji, jak w czasach prymasa Wyszyńskiego, który mówił o diamacie i ma cechy społecznych procesów dialektycznych.
Wszystkie najważniejsze postulaty UE, jak unia monetarna, likwidacja państw (ma być cesarstwo i drobne zaścianki są pochodzenia niemieckiego - nawet państwa sprowadza się do zaścianków, przeciwko czemu protestuje od r. 2015 Polska). [2] A konkretnie, narodziły się one w głowach niemieckich ekonomistów, przedsiębiorców. - Nie tylko, powiedzmy, ministra Speera. Już w r. 1942, czy nawet w r. 1940. Po II W. Św., niemieccy przedsiębiorcy, właściciele wielkich firm, intensywnie szukali wyjścia z „sytuacji” - z klęski hitleryzmu.
Kontynuowali hitlerowskie źródła, hitlerowską „myśl”, najpierw w postaci europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali - EWG.
- Samoniszczenie UE nie przeczy niemieckiej kontroli, tak jak zniszczenie hitleryzmu przez administrację amerykańską, czyli przez konstrukt niemieckiego języka cesarzowania, niemieckiej mentalności ujeżdżania narodów, a często i siebie. W XXI wieku Niemcy rozwinęli niszczenie węgla i stali...
- Niemcy, w r. 1940, groziły Czechom całkowitym zniszczeniem, jeśli Czesi będą się przeciwstawiać budowie hitlerowskiej unii europejskiej. Nakazali Czechom wspieranie budowy hitlerowskiej unii, pod groźbą likwidacji całego narodu czeskiego.
- Trzeba wskazać na ważną różnicę między myśleniem niemieckim i polskim, na tle historii budowy unii europejskiej. Polska jest jedynym państwem, który oficjalnie się odwoływało - w unii w Krewo - do miłości w polityce zagranicznej państw i nigdy żadne inne państwo tak nie chciało rozpoznawać świata, drugiego państwa, tylko traktowało drugich, drugie państwo, jako obszar do wykorzystania. Teorię miłości najpełniej rekonstruuje „Miłość i odpowiedzialność”.
- Unia Europejska jest metodą, sposobem zneutralizowania niemieckiej przegranej. Hitler chciał utworzyć taką unię, metodami bezwzględnymi. Sam Hitler zachwalał metody Dżingis - chana. Zgodę na budowę unii daje kapitalizm, w którym – jak wyjaśniał Korwin-Mikke - „milion musi zginąć, aby jeden przeżył”. To niezwykle uczciwe objaśnienie działania kapitalizmu.
- „Milion musi zginąć, aby jeden przetrwał” to najbardziej uczciwa wypowiedź na temat systemu z chaosu porządek, systemu zaimplementowanego Polsce od okrągłego stołu (6 II 1989), a całymi dekadami mylnie nazywanego komuną, PRL’bis, ponieważ okrągły stół zorganizował T. W. Wolski i sow.gen. Cz. Kiszczak.
- Stalinowcy, zwalczający polskość, zaakceptowali zasadę z chaosu porządek. Tymczasem to nie są jedyni materialiści i jednocześnie pseudo-marksiści. – Pseudo, ponieważ marksizm akceptował zasadę z chaosu porządek, ale tylko w Dialektyce Przyrody, natomiast na poziomie noosfery tę zasadę odrzucał. Taka jest prawda.
- Marksistowską zasadę z chaosu porządek nieodpowiedzialnie przyjmuje kapitalizm, ale oznacza to pogwałcenie tej zasady, ponieważ stosuje ją jako regulator życia społecznego. Jest to sprzeczne z kanonami ekonomii fizycznej, ekonomii, która uwzględnia osiągnięcia fizyki Einsteina i kwantowej. Zasadą ekonomii fizycznej nie jest porządek z chaosu, a skądże! Współczesna ekonomia rezygnuje z wielkich osiągnięć metodologii nauk - jest całkowicie afizyczna. Owszem, taka teoria też istnieje w fizyce, atoli modelem chaosu jest kinetyka, ale jest to teoria fenomenologiczna i posiada wszystkie wady modeli fenomenologicznych. Ekonomia z chaosu porządek nie daje nieprzemijających dla wszystkich korzyści, dla każdego – wbrew zasadzie systemu z chaosu porządek: „milion musi zginąć, aby jeden przetrwał”. Ursula Leyen znała wypowiedzi dr-a Mylo Canderiana, który wynalazł (patent 2015) dodawanie tlenku grafenu, wspierając WHO, Klausa Schwaba. Dr Canderian nie ma umysłu fizyka, jest konkretystą. Życie oceni hematolog, zależy od procentu krwi dysturbowanej tlenkiem grafenu. Dr Jane Ruby szczegółowo opisała poziomy zdysturbowania krwinek na skutek działania tlenku grafenu, który był obecny w pewnych seriach, niezależnie od białek prionowych messenger RNA. Dane empiryczne oraz analizy teoretyczne mówią o zaburzeniach pracy jądra komórkowego, mitochondriów, genomu.
- W rozumieniu ekonomii fizycznej, działalność każdego człowieka daje wkład każdego człowieka, także osoby chorej, do rozwoju ludzkości, wszystkim, także następnym pokoleniom. Prawa człowieka są pogwałcone w ekonomii z chaosu porządek, natomiast są zachowane w ekonomii fizycznej.
- Teoria fizyczna fenomenologiczna – kinematyka[3] - dostarczyła wielkich odkryć, ale nie jest to np. fizyka relatywistyczna. I tak teoria względności, mechanika kwantowa, mechanika nieba, kinematyka nie posiadają cech teorii fenomenologii, są oparte na kopernikańskiej zasadzie ogólnej kowariancji, czyli na lex continuum. [4] Marksizm odrzuca w życiu społecznym zasadę z chaosu porządek, która jest kontr-zasadą do kopernikanizmu, a kapitalizm nie odrzuca.
- Marksizm jest materializmem dialektycznym, a kapitalizm już nie, jest materializmem. Po prostu materializmem. Nie trzeba mówić, że jest materializmem niedialektycznym. Kapitalizm nie uznaje żadnych praw dialektycznych, jest reizmem w dosłownym sensie. Marksizm docenia ilość, kapitalizm nie. System z chaosu porządek dobrze referował, od marca 1989, Korwin-Mikke, np. jego cechę depopulacyjną: „Milion musi zginąć, aby jeden przetrwał”. UPR to była najuczciwsza partia pośród partii lansowanych. Doradca WHO i Klausa Schwaba, dr Mylo Canderian, uważa, że ludzi trzeba masowo usuwać za pomocą szczepionek. W akcji wzięła udział Ursula Leyen. O wstrzykiwanie eliksiru apelował bp Ryszard Kasyna, marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk i in. - Wbrew doskonałym wynikom wyleczeń przez dr-a Bodnara, w tym amantadyną, iwermektyną, ekstraktem z bylicy rocznej itd.
- Nacisk na niekrytykowanie kapitalizmu był od r. 1989 tak silny, że w XX wieku i w pierwszej dekadzie wieku XXI, nawet ks. Czesław Bartnik mu musiał ulegać i wyszukiwał zamienniki słów, aby tylko w swych pracach nie wypowiedzieć terminu „kapitalizm”. [5] Nawet tak można osoba musiała się dostosować. Odbywało się to pod sztandarem wolności nie tylko nauki, ale w ogóle wolności słowa, sztuki, przy czym nikt z wyjątkiem zbioru miary zero nie kwestionował istnienia tej wolności słowa, bo nikt zniewolenia nie dostrzegał. Brak wolności słowa wskazał jedynie Jan Paweł II podczas pielgrzymki w r. 1991. Otrzymał on telegram od dwóch wybitnych naukowców i potwierdził w przemówieniu, że nie ma wolności słowa.
- Hitler wzorował się na idei Stanów. Można powiedzieć, jak mi powiedział poseł „nad Niemcami są Stany”. - Ale to nie jest takie proste ze Stanami. [6] - Niemcy chcieli militarnie opanować Europę w II W. Św., ale wojnę przegrali. Lecz myślenie kategoriami języka cesarzowania pozostało. Na tym też polega identytarianizm. Więc wymyślili UE i cały aparat, jak np. KE, RE (Rada Europy), PE, TSUE.
- Na skutek przegranej, naziści, czyli Niemcy (mentalność niemiecka jest mentalnością wygenerowaną przez język nazistowski cesarzowania), chcą teraz świat opanować „pokojowo” - gospodarczo, finansowo. Niemieckie wizje są wcieleniem języka hitlerowskiego i wcześniejszego języka cesarzowania sprzed czasów Hitlera. I taki obóz – ukrytego nazizmu - powstał oraz osiągnął znaczące wpływy w XXI wieku w UE i w Rosji.
- Państwo cywilizacji continuum - którego to continuum egzekutywą było liberum veto - stało się ofiarą otaczających antydemokracji, satrapii, reżimów, dyktatur, które to style dyktatorskie tych reżimów w pełni akceptowała bliska i dalsza zagranica, jak Anglia, czasami mniej zaś Francja, zwłaszcza z wyjątkiem epoki Bonapartego, który dążył do ograniczenia niemieckiego cesarzowania.
- Wojna na Ukrainie ma genezę w satrapii finansowej, w amerykańskim kapitale, ale udział w tym kapitale też nie jest prostolinijny, jak sobie to ludzie wyobrażają. W celu zrozumienia wojny na Ukrainie trzeba wiedzieć, że Amerykanie posługują się Niemcami. To Niemcy zbudowały dla Ameryki administrację, w tym wywiad i kontrwywiad. Niemcy byli sprawni w wywiadzie i kontrwywiadzie, Amerykanie nie.
- Amerykanie przejęli mentalność niemieckiego języka komunikacji i widzenia świata – chodzi o mentalność niemieckiej fantasmagorii Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego, całej wielowiekowej iluzji języka cesarzowania. Polska miała swoją iluzję, że państwo nie musi mieć armii, bo wtedy nie będzie napadnięte, a Niemcy (potem właściwie już Prusy, Niemcy nie zrzucili do dziś zaboru państw niemieckich przez Prusy) odwrotnie - miały iluzję, że wszyscy są zaściankiem pod władzą cesarstwa. - Fikcyjnego konstruktu Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. To tak prawdziwe, jak się uważać za cesarstwo mrówek malowanych w kwadratowe kropki.
- Cesarzowanie to uparcie narzucana, komu się da, fantasmagoria, podobna do Zielonego Ładu. Ludzka działalność nie ma żadnego znaczenia w sensie ewolucji atmosfery ziemskiej, opowiadanie, że planeta płonie jest tylko obsesją - zaczęła się na dobre od komedianckiego wystawienia uczennicy, Grety Thunberg, która zamiast chodzić do szkoły latała na spotkania z prezydentami w sprawie astrofizycznych procesów atmosfery planetarnej ziemskiej.
- Ursula, która marzy o tym, aby Europejczycy jedli robaki, von Robalen, wypowiada się na poważne tematy, ale nie ma zielonego pojęcia o zasadach metodologicznych obowiązujących w astrofizyce atmosfer, w nauce, nie ma żadnych osiągnięć w fizyce atmosfer, kinetyce, termodynamice. Nawet się nie zorientowała odnośnie do całkowitej fikcji zarządzania pandemicznego, II 2020 – 24 II 2022. To osoba konkretystyczna, odtąd – dotąd, czyli bez żadnych zdolności umysłowych, typ człowieka bez zdolności analitycznych, przed którym ostrzegał ludzkość Jan Paweł II.
20. W tej heurystyce języka cesarzowania, heurystyce zaściankowości obowiązuje ruch dla samego ruchu, obowiązuje zmiana w rozumieniu tej heurystyki zaściankowości. Zmiana, ale ma zachodzić na poziomie pipidówkowym – i kontrolowana przez enigmatyczne cesarstwo „panujące” nad narodami.[7]
Obowiązuje tak rozumiany ruch - partykularz. Obowiązuje tylko koniunktura. - Z punktu widzenia cywilizacji łacińskiej polskiej - dreptanie, coś anomalnego. I zaściankowo i „cesarsko”. I to i to. Tę anomalność zaszczepiły (wzmocniły) państwom niemieckim Prusy.
- Prusy po swojemu dążyły do przejęcia zwierzchnictwa nad mnogimi państwami (organizmami państwowymi) niemieckojęzycznymi, do wyrwania cesarzowania Habsburgom i to nieco lżejsze (zależy kiedy) habsburskie cesarzowanie napełniały istotą swego anomalnego państwa wylęgłego – jak mówił Napoleon - z kuli armatniej.
Prusy dążyły do przejęcia zwierzchnictwa po pruskich aneksjach bogactwa tylu państw niemieckich ile dni w roku, a nawet więcej, gdyż autonomicznych państwowych organizmów niemieckich było kilkakrotnie więcej niż dni w roku. - To umocniło osobliwy konglomerat niemieckiego widzenia świata, świata jako zespołu pipidówek, a jednocześnie świata jako terenu ekspansji. Dominuje partykularz, wszyscy są zaściankami i na tym też polega dziwna operacja wmawiania (od r. 1989) Polakom ideologii mało-ojczyznianej, przemocowe narzucanie obowiązku patrzenia przez okulary małych ojczyzn wzmacniana jeszcze inną ideologią – że istotne dla rozwoju jest nie państwo, jego produkcja, ale euroregiony, fuzje mieszanek, ścinek państw.
Przy małych ojczyznach ginie państwowość, bo gospodarczą, uczuciową niewydolność małoojczyznianą ma ludziom kompensować język cesarzowania – liderowania na rzecz wolnorynkowego wyprzedawania się z zakładów pracy. A potem narzucano przepisy unijne.
- W XIX i XX wieku Niemcy nadali (umocnili) ekspansjonistyczny ton w USA, zbudowali ekspansjonizm na potrzeby mentalności zdobywczej, zastanych tam mieszanek etnicznych i szczególnej historii Ameryki. Wszczepili administracji pewną mentalność zaściankowo-cesarską. Czy się ktoś dziwi, że administracja amerykańska była nieczuła na przerażające mordy niemieckie i ukraińskie w Powstaniu w 1944, czy w innych sytuacjach?
Niemcy wybudowali dla administracji amerykańskiej cały język negocjacji, raczej "negocjacji" w cudzysłowie, lepiej ogólniej: komunikacji ze światem, na zasadach „wszędzie są tylko drobne zaścianki”, a nad nimi nasze panowanie, cesarzowanie.
- Już przed II W. Św., Niemcy narzucili Amerykanom, że wszystkich można miniaturyzować w imię hegemona: wszystkich obcinać. Niemiecki nacisk (od r. 1989) na „niewinne” opowiadanie o małych ojczyznach miał dalekosiężny cel – polski patriotyzm trzeba miniaturyzować. Trzeba odrywać od państwa, trzeba skracać, redukować. Niemcy uznali, że zgodnie z zasadami psychologii antropologicznej młode społeczeństwo polskie będzie bardzo podatne na propagandę, niewydolne rozpoznawczo. I tak było w latach 90.
- W ten sposób Polsce można odbierać patriotyzm, ludzkie myślenie trzeba omotywać, ale tak, aby wyglądało to na taką swojską melodię lokalizmu, przy niewidocznej „pomocy” języka cesarzowania, w którym zataja się prawdę o celach neuro-programowania. Na tym dorabiali się pisarze, doktorzy, profesorowie, scenografowie, reżyserzy, aktorzy – zjawisko to powinna objąć lustracja, aby pojąć skalę, przegląd humanistyczny dla rozpoznania uzależnień od potęg finansowych nauki i sztuki.
- W interesie języka cesarzowania – praktyki umniejszania wartości narodowych innych narodów – myśl niemiecka budowała odpowiednią dwu-mentalność administracji amerykańskiej. A to dwu-myślenie paraliżowało myślenie Kościuszkowskie i jako jednocześnie lokalistyczne i hegemoniczne spływało do ludzi aż na sam dół, nawet do etosów indiańskich w USA i przybywających Indian do USA.
- RFN uznała ludobójstwo oświęcimskie, Rosjanie katyńskie, a tylko ci jedni nie - śmieją się z nabitych dzieci na widły, z kobiet wypatroszonych i na mordach tworzą państwo. To jest sprzeczne z polskimi encyklikami, adhortacjami, wszystkimi homiliami Jana Pawła II, bł. J. Popiełuszki (JP), kapelana S, z całym systemem społ.ekon. JPII/JPS. Budowane są podstawy Ukrainy na tym ludożerstwie – na rozpruwaniu kobiet, ale w interesie kapitału. Nie ma problemu, prawda? - Połowa z nachodźców popiera Rosję, połowa wielbi banderyzm, a więc nie ma problemu, bo są problemy dwa. To inna cywilizacja, bizantyjsko-turańska. Niemcy – cywilizacja bizantyjska. (Nb. Ukraińcy nie są w ogóle spokrewnieni w sensie haplogrupy). To cywilizacja wielko-stepowa, znad mórz - między Morzem Czarnym a Azowskim, która szła w kierunku Petersburga przez obszar Moskwy.
- Niemcy amerykańcy bestię brunatną narzuciły administracji USA. To jest już oczywiste, kto jeszcze tego po latach – pomimo dominacji gospodarki niemieckiej - nie widzi? - I stąd przeróżne anomalie, np. tak późne wejście USA do II W. Św. Przystąpienie USA do Anglii, odwrócenie o 180 stopni wektora działań wymagało przygotowania do zmiany i uzasadnienia takiej zmiany. Polska zaś była główną armia walczącą z bestią, a po upadku Francji – armia pierwszą, ale to w sensie moralnym boskim nie było przekonujące dla Amerykanów; to było odbierane wyłącznie instrumentalnie. Bo taki umysł narzucili tam Niemcy całej administracji wojskowej.
- Słówko o skutkach na dziś. Wyprzedawanie wielkich zakładów pracy popierały wszystkie wielkie i średnie partie, z wyjątkiem kilkunastu partii, które nigdy nie były zapraszane do mediów (przykładowo Partia Pracy Solidarność - lata 1990 - 1993) i w ten sposób ludzie (rodziny) już wydziedziczone z majątku zakładów pracy z wolna dostosowywali się do systemu z chaosu porzadek, zamarzali na działkach, mężczyźni popadali w samobójstwa, depresje, redukowali plany posiadania synów, kobiety córek i zaczynały dostrzegać konieczność wyjeżdżania, zmiany myślenia o rodzinie, zamążpójściu. Wkrótce po transformacji, w grupie Kosmos-Logos ("Kosmos-Logos", w "Fundamenty - Studia Cosmologica Economica") ostrzegano, że umiejętność produkcji jest warta nie miliony, ale tryliony, a rozgonienie kadry, kolektywu robotniczego to przejaw wiary w fałszywy społecznie niewychowawczy schemat z chaosu porządek, który nie ma potwierdzenia w fizyce.[8]
Ostrzegano, że w branżach produkcyjnych ( 7, 6, 5 i 4 miejsce w świecie) polityka rozpraszania kadry przyniesie straty tryliony razy większe niż uzyskane zyski zaproponowane przez "uczonych" z Road, Centrum, UD, UW, AWS, AWSP, Ruch STU, SLD, SdRP – czyli z naruszenia polskich encyklik i tysiąca homilii, tzn. ze sprzedaży zakładów pracy.
Że zyski w gospodarce trzeba obliczać inaczej, w skali przynajmniej pokolenia, a nie jednego tygodnia transakcji, ponieważ kadra to wartość wiekotrwała, a wychowanie kadry pracowników jest procesem w skali ćwierć wieku.
Po upływie ćwierć wieku okazuje się, że Polki nie cierpią na depopulacje, ale gdzie? - tam, gdzie jest socjal, np. na Wyspach. Tymczasem produkcja by upadła już w drugiej dekadzie XXI wieku, gdyby nie napływ przybyszy z cywilizacji wrogiej cywilizacji wobec cywilizacji łacińskiej polskiej - z cywilizacji znad Morza Czarnego, a więc i Śródziemnego, bizantyjsko-turańskiej. Mimo tego napływu, w połowie trzeciej dekady XXI wieku brakuje rąk do pracy, ponieważ zamiast 80 mln w r. 2033, będzie 34 mln Polaków, a więc reszta, może nawet około 50 mln, została wyaborcjowana z ekonomicznych podstaw utrzymania rodziny.
W dekadę 2015 - 2024 liczba nachodźców w budownictwie, rolnictwie, w tzw. "firmach" produkcyjnych, transporcie, w tzw. "logistyce" (nie mylić z logiką, bo chodzi o rozwożenie, o dystrybucję), wzrosła o 1100%. Nie o 12%, nie o 30%, nawet nie o 70%, ale o … 1100%, lecz ci pracownicy myślą, od r. 2024, o wyemigrowaniu na Zachód.
System z chaosu porządek, który usunął z Polski system społ.ekon. JPII/JPS, czyli sterowanie przez rynek, okazał sie systemem niewydolnym, a nie tylko napięciogennym, anty-Popiełuszkowym, anty-Wojtylowskim. Zespół Kosmos-Logos apelował (część publikacji jest na portalu www.experientia.wroclaw.pl), aby w pierwszych latach i w pierwszych dwóch dekadach od r. 1989 doceniać nikły dług PRL, odpowiadający zyskom z rocznej produkcji cementu (a nie jak teraz produkcji w tysiącach lat - zamiast roku, a zatem dług jest nieporównywalnie większy niż nominalnie, tysiące razy).
Kosmos-Logos apelował, aby docenić i utrzymać wysokie tempo budownictwa mieszkaniowego, rozwoju służby zdrowia (nazwanej przez rząd PiS opieką zdrowia) medycznej, wysoki poziom edukacji dzieci w szkołach, studentów na studiach, doktorów. Poziom wyższy setki, a nawet tysiące razy. Obecnie dyplomanci są w najlepszym razie analfabetami.
[1]Przy współpracy: Zbigniew Wesołowski, Patryk Ogonowski, Maciej Kamiński, Kamila Michałowska, This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.; This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.; This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it. ; This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
[2]Cały język Klausa Schwaba, przedtem IG Farben, „wyższość” prawa europejskiego i to wszystko, co przypomina kartel narkotykowy.
[3]Także teoria oddziaływań silnych, hadronów.
[4]Ze względu na cechy cywilizacji polskiej (czyli najdoskonalszej dziejowej historycznej reprezentacji cywilizacji łacińskiej) celowo nie wyróżniłem tu zasady lex continuum – jest ona w tej cywilizacji aż zbyt czymś naturalnym. Egzekutywą tej zasady było liberum veto. Oczywiście, po wiekach liberum veto zostało zinstrumentalizowane. Nazwisko rosyjskiego fizyka zapisywane w transkrypcji angielskiej jako Dhibye powinno być zapisywane jak Dibaj, Zel’dovitsch jako Zeldowicz, a nazwisko psychologa Maslowa reprezentuje polski wyraz Masłow. Nie ma innego przejścia od cyrlicy do alfabetu łacińskiego, a wymyślone zachodnie reguły transkrypcji są wadliwe.
[5]Czesław Stanisław Bartnik mógł krytykować kapitalizm jako prałat papieża, stypendysta kard. Wojtyły, kier. Kat. Hist. Dogmatów przez 3 dekady; 1984 - 1990 - Kom. N. Filoz. 1990 - 2002 - Centr. Kom. ds. Stopni i Tytułów, 2004 - 2007 - Kom. N. Teol. Red. Roczników Teologicznych, Personalizm. Przeciwnik kapitalizmu (ale nazywał go liberalizmem), UE, Traktatu z Lizbony (poddaństwo Polski, dominują „Żydzi polscy, Ukraińcy, Niemcy i jeszcze inni, którzy nie czują w Polsce swojej Ojczyzny i prezentują normalne resentymenty mniejszości przeciwko większości. Żądał kary za bluźnierstwo). 5 tuzinów uczniów zostało dr.hab., tuzin biskupami, kardynałami, promotor i recenzent 350 doktoratów, w tym h.c. kard.: Ratzingera, Gulbinowicza, Camillo Ruiniego; 3.5 tys. publikacji, 100 książek, np. Problem historii uniwersalnej w teilhardyzmie, Teilhardowska wizja dziejów, Teologia pracy ludzkiej, Personalizm, Metodologia teologiczna, Teologia narodu, Filozofia historii, Ludzka dusza, jaźń i osoba, Krzyż Kom. Or. Odr. Polski za rozwój filozofii i kultury chrześcijańskiej i tuziny in.
[6]Była to koncepcja rasowa, etniczna, od północy W Skandynawii po północne Włochy, tymczasem z Niemiec uciekają ludzie, ze strachu przed inżynierami i lekarzami. Przed inną cywilizacją.
[7]Pomijając gazetę wysokonakładową (GW), liderem prasy małoojczyznianej jest Polska Press. Polska marka? Nie, słowo Polska maskuje Verlagsgruppe Passau. Prasa codzienna i dziesięć tuzinów tygodników. Milion bomb (egzemplarzy). Pięć-sześć tuzinów miesięczników wydaje Bauer i Burda Media.
[8]M. Zabierowski, „Status obserwatora w fizyce współczesnej”, Instytut Fizyki, Mon. Nr 18, 1990.






