Tysiące żałobników zgromadziło się w piątek we Wschodniej Jerozolimie, aby złożyć ostatni hołd palestyńskiemu Amerykaninowi i weteranowi Al Jazeery, korespondentowi Al Jazeery, Shireen Abu Akleh . Abu Akleh, jedna z najbardziej ukochanych ikon Palestyńczyków , został zabity w środę, gdy donosił o izraelskim nalocie wojskowym na okupowany Zachodni Brzeg. Abu Akleh relacjonowała z Jenin, kiedy według naocznych świadków, innych dziennikarzy, sieci Al Jazeera i rządu palestyńskiego została zastrzelona przez działające tam izraelskie oddziały.

Rzadko, jeśli w ogóle, istnieje sprawiedliwość za zabijanie Palestyńczyków, niezależnie od tego, czy są Amerykanami, czy nie.
Po początkowym obwinianiu palestyńskich bojowników i odrzuceniu odpowiedzialności, władze izraelskie powiedziały, że zbadają możliwość , że strzał, który zabił dziennikarza, został oddany przez izraelskiego żołnierza.
Jak każdy pogrzeb, procesja miała być posępna, moment, w którym ta ukochana postać narodowa została pochowana w pokoju i godności i miała być szansą dla zrozpaczonych ludzi, aby wspólnie zamknąć rozdział o kolejnym życiu Palestyńczyków przerwanym przez bezsensowne przemoc w zawodzie, który nie okazuje litości w życiu lub jak widzieli w piątek, nawet po śmierci.
Żałobnicy zebrali się w domu jej rodziny, aby eskortować jej ciało przez Stare Miasto do Kościoła Wniebowstąpienia na modlitwę, a następnie do jej miejsca spoczynku na cmentarzu na Górze Oliwnej.
Izraelska policja miała jednak inne zamiary. Jak powiedzieli mi koledzy bliscy rodzinie, policjanci zakomunikowali rodzinie, że nie chcą publicznej procesji w obawie, że będzie to publiczne zamieszanie. Nie chcieli, aby żałobnicy wymachiwali palestyńskimi flagami lub brali udział w jakichkolwiek palestyńskich pieśniach.
Niech to zapadnie. Potęga uzbrojona w broń nuklearną, z jedną z najpotężniejszych sił zbrojnych na świecie, obawiała się trumny z flagą. Izraelska policja chciała odmówić rodzinie Abu Akleh i społeczeństwu publicznego opłakiwania ikony narodowej i bohaterki dziennikarskiej, ponieważ nie chcieli, aby jej pogrzeb służył jako przypomnienie narodowej sprawy wyzwolenia, godności i niepodległości.
Kiedy żałobnicy wyszli z domu niosąc trumnę z flagą i zaczęli śpiewać, policja wkroczyła, aby zablokować postęp procesji. Film pokazuje, jak policja atakuje żałobników i karawaniarzy, bijąc ich pałkami iw pewnym momencie prawie doprowadzając karawaniarzy do upuszczenia trumny.
Nagranie wideo wydane przez policję w celu uzasadnienia ataku pokazuje Palestyńczyka rzucającego coś, co wydaje się być butelką w kierunku policji, która atakowała żałobników.
Tak wygląda odczłowieczająca okupacja. Pozbawia Palestyńczyków nawet ich prawa do żałoby, ich prawa do wyrażania żalu w jakikolwiek sposób, który przynosi im pocieszenie i zamknięcie. Na tym polega bycie uciskanym, poddanie swojej ekspresji kulturowej aprobacie państwa i poddanie się przemocy ze strony państwa za łamanie tych zasad. To znaczy być opanowanym, ujarzmionym, uciszonym przez państwo, które pokazuje swoją siłę za pomocą kul, pałek, buldożerów i bomb.
Ale to nie jest nowe. Izrael od lat nieoficjalnie zabronił wyrażania tożsamości i kultury palestyńskiej w okupowanej Wschodniej Jerozolimie z obawy, że takie publiczne wypowiedzi mogą podważyć jego próby kontrolowania społeczeństwa i wykoleić jego plan demograficznej zmiany składu etnicznego Jerozolimy i wypaczenia go na korzyść państwo żydowskie. Życzeniowe myślenie Izraela polega na tym, że zakazując symboli i wyrażania palestyńskiej tożsamości i narodowości, może spowodować trwałe wyrwanie palestyńskiego charakteru ze starożytnej tkanki miasta.
Wyobraź sobie ten sam kraj, który odmawia Palestyńczykom prawa do swobodnego wyrażania się, prowadzi śledztwo i obiecuje wymierzyć sprawiedliwość rodzinie dziennikarza, o zabicie którego sam kraj jest oskarżony.
Raz po raz widzieliśmy, jak izraelskie wojsko działa bezkarnie na okupowanych terytoriach palestyńskich.
Raz po raz widzieliśmy, jak izraelskie wojsko działa bezkarnie na okupowanych terytoriach palestyńskich. Żaden funkcjonariusz nie jest pociągany do odpowiedzialności. Nie ma sprawiedliwości.
Również od czasu do czasu amerykańscy urzędnicy potępiają izraelskie nadużycia i wzywają do śledztwa w ich sprawie, ale rzadko, jeśli w ogóle, istnieje sprawiedliwość za zabijanie Palestyńczyków, niezależnie od tego, czy są Amerykanami, czy nie.
Równie przerażające są w szczególności osiągnięcia Izraela w zakresie przemocy wobec dziennikarzy. Abu Akleh jest prawdopodobnie najbardziej znaną dziennikarką, która została tam zabita, ale w żadnym wypadku nie jest pierwsza. Komitet Ochrony Dziennikarzy twierdzi, że od 1992 roku w Izraelu i na okupowanych Terytoriach Palestyńskich zginęło około 19 dziennikarzy . O wiele więcej zostało zaatakowanych.
Reporterzy bez Granic, którzy umieszczają Izrael w dolnej połowie swojego rankingu wolności prasy — 86 ze 180 krajów — mówią: „Palestyńscy dziennikarze są systematycznie poddawani przemocy w wyniku relacjonowania przez nich wydarzeń na Zachodnim Brzegu”.
Ayman Mohyeldin o zabójstwie dziennikarki Shireen Abu Akleh: „Jej człowieczeństwo nie miało sobie równych”
12 MAJA 2022 05:15W raporcie Rady Praw Człowieka ONZ z 2019 r . zauważono, że „Komisja znalazła uzasadnione podstawy, by sądzić, że izraelscy snajperzy celowo strzelali do dziennikarzy, mimo że zostali wyraźnie oznaczeni jako tacy” podczas protestów w 2018 r. wzdłuż granicy Strefy Gazy i Izraela. Raporty wymieniają cztery konkretne osoby, które nosiły hełmy i kamizelki kuloodporne.
Rzecznik izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział wtedy: „Izrael całkowicie odrzuca stronniczy i zniekształcony „raport” sądu kangurowego i nazwał Radę Praw Człowieka ONZ „de facto wspólnikiem Hamasu”
Jednak incydenty – i narracje – otaczające śmierć Abu Akleh oraz działania izraelskich sił bezpieczeństwa podczas jej pogrzebu podkreślają naturę tej zdeprawowanej okupacji.
Na razie rodzina będzie musiała zmierzyć się nie tylko z zabiciem córki, ale także z odczłowieczeniem ich chwili głębokiego żalu na oczach świata.
Kiedy oglądaliśmy dziś przerażające sceny podczas jej pogrzebu, przypomina nam się, że nawet podczas żałoby po zmarłych Palestyńczycy nie mogą być Palestyńczykami.
https://www.msnbc.com/opinion/msnbc-opinion/israel-s-attack-shireen-abu-akleh-s-funeral-abomination-n1295420







